Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Kokosowy krem do rąk Isana

Obraz
Hej :) Uwielbiam kremy do rąk i zawsze muszę mieć parę w domu . Używam je zawsze jesienią i zimą.  Moja skóra dłoni wtedy jest przesuszona . Ten krem używałam jeszcze przed wakacjami i powiem Wam że sprawdzał się fajnie . A oto jeden z moich ulubieńców ☺ Krem znajduje się w nie dużym opakowaniu . Otwierany jest na klik co lubię najbardziej w kosmetykach . Była to edycja limitowana i nie wiem czy nadal mozna go kupić.  Bo z chęcią bym go znowu  przygarneła😀 Zapach jego to taki kokosik ale lekko dla mnie chemiczny . A jak wiadomo Isana ma ładne zapachy kosmetyków 😀 Ale czy nawilżał?  Tak robił to i byłam w tego efektu zadowolona . Troszkę był wodnisty , ale za to szybko się wchłaniał. Zostawał skórę dłoni w dobrym stanie . Polubiłam się z tym kremem i z chęcią jeszcze wypróbuję inne warianty zapachowe z Isany.  Jakie kremy do rąk polecacie ?Jakie lubicie? Pozdrawiam 😊

Styczniowy Shinybox 2018 :)

Obraz
Hej :) Wiem pełno już jest recenzje o tym pudełku na blogach . Ja jak zawsze opiszę swoimi słowami kosmetyki 😀 No to zaczynam ☺ Tym razem Shinybox Winter Wonderland obiecuje nam domowe spa w zaciszu własnej łazienki :) A jak wygląda zawartość? Całość wygląda tak 😀 A ten zapach wydobywający się z pudełka to był cud dla nosa :) Tak pachniały kule i całe pudełko przeszło tym zapachem . Kule do kąpieli Daisy Fun 3 szt. kosztują 15.60 zł. Zapach ich był cudowny i już ich nie mam 😀Zabrał mi ktoś z rodziny i sam użył 😀 Ja sama nie używam takich rzeczy do kąpieli. Jeden plus u mnie nie zmarnują się nigdy w domu takie kosmetyki . Mam zawsze komu je oddać 😀 Podobało mi się że był to mix zapachów . Błoto z Morza Martwego -417 kosztuje około 55 zł / 500ml Ten kosmetyk był wymienny . Można było dostać jeszcze maseczkę do włosów błotną. Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku i z chęcią go wypróbuję.  Podobno zmniejsza bóle stawów i kości.  Czyli to kosmetyk dl

Masełko do ciała z The Body Shop

Obraz
Hej :) Ostatnio mam mniej czasu na pisanie ale nie porzuciłam bloga:) Przychodzę do Was z recenzją kosmetyku ,który mnie zachwycił.  Miałam już parę wariantów zapachowych jego. Masełko znajduje się w małym plastikowym opakowaniu.  To akurat jest mniejsza wersja jego . Wystarcza mi on na 2 tyg . A tak mam jeszcze wersję z mango . Ta wersja pachniała mlekiem i miodem . Nie był to mocny zapach jak w innych wersjach . Cena też kusząca prawda ?😁 Za 50 ml to już tak tanio nie jest.  Ja dlatego kupuję je na promocji  i to bardziej korzystnie wychodzi . Masełko w tej wersji jest mniej treściwe niż w innych wersjach . Nie jest taka masełkowata i dobrze się rozprowadza na skórze ciała.  A jak z działaniem? Powiem tam nawilża bardzo dobrze i dość szybko się wchłania. Mam ochotę jeszcze na inne wersje.  Jestem bardzo zadowolona z tego produktu.  I polecam każdemu :) Mieliście te masełka? Co sądzicie o nich ? Pozdrawiam :)

Mój mały zbiór kosmetyków pielęgnacyjnych

Obraz
Hej :) To moja ulubiona kategoria kosmetyków i najwięcej ich mam . Znaczy jak na blogerke to mam ich dosyć mało.  W 2017 roku użyłam sporo ich i te co zostały przeszły na ten rok . A oto przegląd co mam i co używam.  Nie bede opisywała ich ,bo recenzje będą poszczególnych kosmetyków na blogu.  I wybaczcie mam mniej czasu ostatnio i dlatego mało kiedy posty się pojawiają. Kremów do twarzy mam aż 5 . Isana to najnowszy nabytek i będzie w sam raz na wakacje.  Oprócz tego kremu, to wszystkie używam.  Dwa mam na dzień i dwa na wieczór .Ten pierwszy już jest na wykończeniu.  A z Bielendy to prezent świąteczny który sobie sprawiłam😀 Żel z Isany codziennie używam i tak samo tonik różany.  Mam z tej kategorii 4 kosmetyki . Dwa do mycia buzi a dwa do jej odświeżenia.  Mala wersja toniku kupiłam ostatnio i specjalnie na wakacje. Pasta węglowa była razem z kremem do twarzy . Kremy do nóg mam aż 2 😀 Pierwszy na wykończeniu a drugi do nowość. Az dwa żele do mycia ciała

365 dni :)

Obraz
Hej :) Ostatni post w tym roku hm a raczej pierwszy w 2018 :) Przychodzę z ostatnim denkiem z 2 ostatnich miesięcy :) A oto co udało mi się użyć.  I ja używam swoim trybem kosmetyki. Użyłam wszystkie moje zapasy żeli z tego roku . I musiałam dokupić sobie znowu jakieś 😀Ale tym razem zamierzam ich mieć mało i jak będzie się coś kończyło to dokupię. Kremowy żel pod prysznic Cień nie miał może jakiegoś super zapachu ale polubiłam go. I mam zamiaru skusić się na inne warianty zapachowe .Fajnie że nie jest drogi i łatwo dostępny :) Uwielbiam wszystko co kokosowe 😀 A ta butla dużego żelu mnie zachwyciła.  Na początku nie pasował mi zapach a potem polubiłam go 😀Jak trafię na promocję to znowu go dorwę😀 Mus do mycia ciała Nivea to moja juz z kolei któraś butelka . Uwielbiam je za tą piankę i za te lekkie zapachy :) Mam ochotę jeszcze na inne warianty zapachowe.  Żel pod prysznic Le Petit Marseiliais polubiłam też za zapach 😀Był dla mnie taki morski a takie lubię bardzo .