Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2024

365 dni :)

Obraz
 Hej :) Przychodzę do Was z najnowszym denkiem z ostatnich 2 miesięcy. Nie mam tego dużo,ale cieszę się z każdego użytego kosmetyku:) Użyłam 4 żele pod prysznic , ale nie używałam ich sama. Więc no te 2 duże żele z Palmolive samemu bym używała bardzo długo:) Tym razem z Isana żele pachniały mi średnio.  Balsamy do końca nie użyłam ,bo miałam z nimi małe problemy. Soraya arbuzowa galaretka w sam raz była dobra na cieplejsze dni. Konsystencję miał ten balsam rozpuszczonej galaretki. Nawilżał,ale nie jakoś specjalnie. A pod koniec opakowania zaczął dziwnie pachnieć i dlatego żegnam się z nim.  Z kolei balsam z Bielendy był świetny. Długo go miałam i zastanawiałam się kiedy się skończy. Pompka się zacięła i dlatego go wyrzucam. Nawilżał bardzo dobrze a to dla mnie duży plus.  Pianka do mycia dłoni Sweet Love fajna była. Ładnie pachniała a minus jedyny to szybko się skończyła. Mydło w płynie Cien też był ok ,ale przesuszał mi dłonie.  Obydwa sera do twarzy było ok i moja cera bardzo je lubi