Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Mój mały projekt:)

Obraz
Hej :) Dzisiaj przychodzę do Was z podsumowaniem mojego jednego z projektów:) Powiem Wam ze jestem bardzo zadowolona;) Przez miesiąc używałam tych błyszczyków:) Musiałam niektóre używać w zamian za inne :) A czemu ? Pewnie się domyślicie same :) Każdy lubię i z chęcią je używałam;)  Udało mi się przez ten miesiąc użyć 3 błyszczyków.  Jestem bardzo z siebie dumna :)Jak widać projekt mój zdaje test:) A ja dzięki temu mam mniej ich :) Nadal mam zamiar go prowadzić aż wykończe następne:)Revolution sam mi się skończył i nie wiadomo jakim cudem. Jak zaczynałam go używać to było go pełno. W miarę szybko poszedł mi Rosie . Najdłużej używałam tego środkowego z Eveline .  Kończyły mi się tamte , to używałam te dwa. One właśnie przechodzą dalej do projektu.  I teraz przez miesiąc będę je używać. Cieszę się że jeden z nich może w tym miesiącu skończyć się . A który dowiecie się za miesiąc:) A to reszta mojej kolekcji.  Dwa nowe i też je z chęcią używam.  Jedynie dwa os

50 tyś:)

Hej :) Nareszcie stukneło mi upragnione 50 tyś wyświetleń na blogu:) Zawsze z każdego wejścia się cieszę:) Dziękuję wszystkim tym którzy czytają to co piszę:) Dziękuję i pozdrawiam:)

Buble...oj tak

Obraz
Hej :) Dzisiaj przychodzę do Was z postem o bublach kosmetycznych.  Co lepsze nigdy nie było takie postu u mnie. Zazwyczaj mi się kosmetyki sprawdzają a jak nie to oddaję dalej. A oto co mi się nie sprawdziło :) Tej firmy nie muszę chyba nikomu przedstawiać.  To oczywiście sławna Nacomi . Lubię od nich krem pod oczy:) Ale za to tego kremu nie cierpię.  Zapach mnie odstrasza. Lubię olejek arganowy ale nie w tym wydaniu. Dla mnie najgorsze połączenie jest to olejek arganowy z olejkiem migdałowym. Tego zapachu nie jestem w stanie znieść w żadnym kosmetyku. A i jeszcze coś działanie.  Koszmar i jeszcze raz koszmar.  Po wsmarowaniu w skórę nie chce się wchłonąć.  Mam wrażenie że mogę całe wieki czekać na to. Do tego ręce nie są wcale nawilżone.  No cóż nie ma super składu to i buzia moja poczuła to.  Na początku było ok ale potem zaczęło mnie zapychać. A mało które kosmetyki mi to robią.  I wcale specjalnie nie nawilżał. A tak jego zapach to koszmar dla mnie. Lub

BeGlossy Flower Bloom kwiecień 2019

Obraz
Hej ;) Tydzień temu przyszedł do mnie nowe pudełko BeGlossy . We względu na Święta, dopiero dziś pokażę Wam jego zawartość.  W tym miesiacu jestem bardzo zadowolona:) A oto co znalazło się w nim:) COSNATURE  NATURKOSMETIK  Naturalnyk krem na dzień DETOX z zieloną herbatą    Cena  ok. 29 zł / 50 ml Znam tą firmę z blogów  a nigdy nic nie miałam od nich . Cieszę sie ze będę mogła go wypróbować.  Podoba mi się że jest malutki i w sam raz na wyjazdy się przyda. Zamierzam go używać w wakacje:) Formuła tego kremu jest z ekstraktem z ekologicznej zielonej herbaty oraz wit. E. Był to wymienny produkt.                                                BI-ES Woda perfumowana z linii Blossom Collection  Cena  29 zł / 100 ml Wiem że sporo dziewczyn nie była zafowolona z tego produktu. Mi przypadł do gustu . Lubię słodkie zapachy i taki jest zapach właśnie tej wody . Butelkę ma toporną i naprawdę sporą. I ostatni minus to że nie zobaczymy zużycia bo burelka nie j

Promocja -55% w Rossmann :)

Obraz
Hej :) Jak co roku wiosną jest wielka wyprzedaż kolorówki w Rossmannie:) Ja pierwszy raz dostałam VIP i mogłam zrobić wcześniej zakupy:) Poszłam więc wczoraj i z chęcią przystąpiłam do zakupów . Fajny plus tego był że nie było tłumu:) Tak wiem jutro on będzie:) A oto przegląd tego co kupiłam i moje pierwsze wrażenia:)  Nigdy nie miałam baz pod makijaz więc kupiłam.  Postawiłam na nowosci i mam nadzieję że nie zawiodę się.   Magic Base Bielenda ładnie pachnie i wiecie testowałam ją na dłoni:) Większy test przejdzie w niedzielę.  A ta druga z Lovely to mgiełka bardziej i test bedzie miała w poniedziałek:) Może wytrzyma oblewanie wodą:) Jeszcze jak pisze kokos to jestem sprzedana . Ale wy wiecie o tym :)  A te gagatki to dwa rozswietlacze w kremiem . Nie miałam nigdy w tej formie i byłam ciekawa ich . Z Lovely może byc za ciemny dla mnie. Ale potestuję oczywiście go . Z kolei z Eveline na gołą skórę bez podkladu daje ładny blask . I utrzymuje mi się od rana. Jestem zadowol

Influencer Live Poznań

Obraz
Hej :) W dniach 11-12 maja będę znowu w Poznaniu na konferencji:) Będzie można mnie poznać i porozmawiać:) Zapraszam chętnie nie gryzę:) Tym razem będę miała status VIP :) Dla mnie to duże wyróżnienie:) Tak samo startowałam w Gali Twórców  i dziękuję wszystkim za głosy:) No to juz odliczam dni i tygodnie do tego wydarzenia:) Rok temu też tam byłam i dobrze się bawiłam:) Pozdrawiam:)

Aktualizacja kolorówki kwiecień 2019

Obraz
Hej :) Tym razemp przychodzę do Was szybciej z aktualizacją kolorówki . Pokażę Wam czego się pozbywam . Co lepsze większość to będą nowości, które mi soe nie sprawdziły.  Ale pokaże też co zostawiam i wytłumaczę za co lubię te kosmetyki:) A oto zapraszam nizej :)  Od zawsze cienie lubiłam najbardziej i zawsze jak się maluję to one muszą byc na moich powiekach:) Paletki oczywiście które mam tu to wszystkie zostają.  Chcę jedną zdenkować i pokażę Wam w maju którą. Ale teraz to tajemnica która:) Ogólnie miałam jeszcze 4 paletki ale dwie z nich oddałam i dwie następne czekają w pudle. To są moje ulubione a jedna  nich to nowość z tego roku. Oczywiście wiecie że to Zoevka :)  Mam tak naprawdę dwa pojedyncze cienie ale o tamtym drugim zapomniałam.  No i przekażę dalej . Jedynie z Inglota sobie zatrzymam.  Dorwałam go w gazecie w tamtym roku. Akurat to mój kolor i mi bardzo mi przypadł do gustu. Tylko musze go znowu zacząć używać.  A w maju będę miała do tego okazje :)Bo palet

Pielegnujący płyn miceralny Nivea

Obraz
Hej :) Dzisiaj przychodzę do Was z nowym postem produktu który polubiłam:)  A jest to płyn do zmywania makijażu na naszej twarzy :) O dziwo użyłam go dużo jak na mnie:) Potrafiłam taki produkt mieć nawet ponad rok :) A oto co sądzę o nim :)  Płyn znajduje się w podręcznej buteleczce , którą można łatwo zapakować do kosmetyczki . Wiem bo był on że mną na ostatnim wyjeździe:) Płyn można dozować i nie marnuje się.  A to jak wiadomo jest duży plus.  Lubię markę Nivea i większość mi sie sprawdza ich produktów. Najważniejsze co robi zmywa oczywiście makijaż . Od kiedy używam żel do mycia twarzy z Isany , to każdy płyn szybko to robi :)  Ten trochę szczypał mnie w oczy jak za bardzo potarłam wacikiem . Ale nauczyłam się go używać i jest co raz lepiej:) Nie łzawią mi oczy ani nie mam mgły . A jak wiadomo to może utrudnić zmycie makijażu . Nie przesusza mi twarzy ani nie mam napiętej twarzy . Czy redukuje zaczerwienienia ? Nie wiem bo po kapieli zawsze jestem buraczek:) Dl

Mój nowy projekt :)

Obraz
Hej :) Dzisiaj przychodzę do Was z postem dotyczącym nowego projektu :)Nowy projekt tym razem będzie dotyczył paletek cieni :) Mam ich tylko 5 , bo 3 się pozbyłam.  Więcej nie muszę mieć ale wiadomo jak to jest :) Zamierzam 4 z nich jak najwięcej zdenkować:) Każdą będę przez mesiąc używać i zobaczę jak mi idzie zużycie.  Będą oczywiście posty co miesiąc dotyczące moich efektów:) Jak wiecie jeden projekt już ciągnę na blogu i fajnie mi idzie:) Tam widzę postępy:) I tu mam nadzieje że też będą:) Tyle mam paletek i tyle mi starczy:) Najnowszą już Wam pokazywałam z-zakupów w Warszawie:) Pewnie jesteście ciekawi która wybrałam jako pierwszą paletke do projektu:) A oto ona :)  A oto ona:) Lubiana przezemnie  Revolution Sophx.  Oczywiście Wiem że większość sobie zna tą paletkę .  Mam zamiar zmierzyć się z tym wyzwaniem , bo mało kiedy się maluję.  Teraz chociaż oczy będę tylko malować:) W niedzielę jedynie będzie odpoczynek od tego, bo wtedy pędzle będę myc :)

Peeling pod prysznic Isana

Obraz
Hej :) Dzisiaj przychodzę do Was z postem o limitowanym peelingu do ciała z Isany.  Uwielbiam ich limitowane serie a najbardziej żeli:) Czy fajny był peeling ? Tego dowiecie się niżej.  Produkt jest w standardowym opakowaniu tej marki. Zazwyczaj peelingi jak widzę są w tych opakowaniach. Szata graficzna jest miła dla oka i ona przykuła moją uwagę:) Nawet nie przesadzili mnie to że pomarańcz jest na opakowaniu:) Nie przepadam jak wiecie za cytrusowymi zapachami . Pod koniec opakowania trochę trudniej wydobyć produkt.  A ja uwielbiam do końca każdy użyć. Skóra po nim jest gładka i fajna w dotyku . Ale jak wiadomo zawsze po balsamem się smaruję .   Zapach no właśnie jaki ma. Z jednej strony czuć pomarańcze a z drugiej strony słony karmel .  No jak by tu ująć dla mnie pachnie to jakimś znanym dla mnie lekarstwem .  Zapach po dłuższym stosowaniu zaczął mnie przytłaczać.  Dla mnie peeling to był taki bardziej żel pod prysznic z drobinkami zatopionymi.  Nie był to mocny zdziera