Co oddaję tym razem:)
Hej :)
Wiecie albo i nie ale co jakiś czas robię porządki w kosmetykach . I oddaję je po rodzinie lub znajomym. I nie biorę za to ani gorsza. Lubię patrzeć jak ktoś się cieszył z nich,a ja jestem dumna z tego :)
Tym razem padło na odżywkę do włosów z Aussie. Użyłam jej 2 razy i skończyło się moje testowanie :) Cóż chyba jednak moje włosy nie przepadają za nią.
Wcierki Onlybio ani razu nie użyłam:) Cóż zrobić,jednak taki kosmetyki to nie moja bajka.
Suchy szampon chyba z Biedronki nie pasuje mi. To akurat nowe nie użyte opakowanie. Poprzedni oddałam i wróciłam do swego ulubionego :)
A no i próbki. Dwie odżywki, bo wiem że nie zużyję je :)
Więc tak podkłady z Lirene i z Revers są za jasne dla mnie. Lirene to nawet lekko się zetarł mi na brodzie. Rewers wygrał u mnie ,no ale szkoda ze kolor nie pasuje.
Baza pod makijaż z Soraya fajna jest :) No ale właśnie nie używam podkładu. Więc będzie marnować się tylko u mnie.
Rozświetlacz w płynie z NYX to dobry kosmetyk. Ale jak zawsze jest jakieś ale :) Więc mam teraz więcej rozswietlaczy i ten się marnuje. Jednak wolę te w kamieniu .
A szminka w płynie z GR to też nie moja bajka. Jakoś nie pasuje mi jej formuła ,bo kolor ma ładny.
Olejek do demakijażu z Onlybio też już oddałam wczoraj. Jakoś preferuję bardziej płyny miceralne.
A i próbkę perfum oddałam mamie :) Mam już więcej ich i ten zapach mi nie podpasował.
Bardzo fajnie robisz, ja też nakupuję tych kosmetyków, a potem niektóre za długo leżą to oddaję
OdpowiedzUsuń