Wyleciało mi z głowy:) Pod koniec września minęło mi 7 lat ,jak założyłam tego bloga :) Czego sobie życzę?Regularnych wpisów dla Was. Tak to sobie życzę.
Hej :) Przychodzę do Was jak zawsze z denkiem po 2 mc. Użyłam troszkę kosmetyków, ale czekają jak by 2 niespodzianki :) A o nich niżej się dowiecie. To pierwsza niespodzianka:) Troszkę już minęło czasu ,jak używałam sporo żeli pod prysznic. Tym razem ładną gromadkę wykończyłam. Każdy mi się podobał z zapachu oraz dobrze mi się używało każdego:) Do twarzy kosmetyki zazwyczaj używam sporo :) Lubię rozpieszczać moją twarz jak i ciało kosmetykami. Tak jak w przypadku żeli każdy kosmetyk mi podpasował. Krem Onlybio używałam 2 lata ,tak był wydajny. I bez bicia przyznam że nie udało mi się go całego do końca zużyć. Termin jego przydatności minął 1 lipca. Ale był świetny na wypryski i dobrze się sprawdzał. Serum to twarzy z Fluff za szybko mi się skończył. A był naprawdę dobry i nawilżał moją skórę. Maleństwo to serum z kalendarza adwentowego z Douglas. Miał sobie retinol i moja skóra od razu się z nim polubiła. Dobrze działał u mnie na wypryski. Jak na taki...
Hej:) Czas mi tak szybko leci ,że nawet nie myślę by wchodzić na bloga. Od kiedy zaczęło się ciepło,to dużo przebywam na dworku. Ale będę tu zaglądać latem od czasu do czasu. A po lecie wracam do postów 2 razy w tygodniu. W nowym poście pokażę Wam ile mam kosmetyków pielęgnacyjnych. A w następnym będzie ile mam kolorówki. Co pół roku robię takie zestawienie. Kremy do twarzy mam 5 ,ale MIYA przestałam nie dawno używać. I zamierzam go używać do dłoni,stóp,bo jest dla mnie za ciężki na twarz. Używam teraz koreański krem oraz ten z Onlybio. Widzicie tu 2 mgiełki do mycia twarzy,ale niedawno wykończyłam Bielendy. Więc zostałam z jedną. Toników nie potrzebuję wiele ,mam jeden z Lirene i tyle mi starczy. Wczoraj wykończyłam te maleństwo. Tu widzicie serum z Wit.C , ale ostatnio kupiłam sobie jeszcze 2 nawilżające. Mam dwa kremy pod oczy ,ale zastanawiam się czy nie kupić sobie coś innego. Cóż obydwa są dla mnie słabe. Mam 5 balsamów do ciała ,ale jeden z nich zamierzam oddać....
Hej:) W piątek przyszło mi najnowsze pudełko Pure Beauty . Jestem zadowolona z niego i większość kosmetyków zatrzymałam. A znalazło się dowiecie się niżej:) Można było dostać peeling do ciała o dwóch różnych wariantach Ja otrzymałam z olejem z czarnej porzeczki. Chciałam kiedyś kupić z tej serii peeling i cieszę się że trafił do mnie . Wczoraj pierwszy raz użyłam i pierwsze wrażenie jest ok. Czułam że moja skóra jest nawilżona i miękka. Nie używam antyperspirantów których firm nie znam , a to dlatego że mogą mnie uczulać. I w sumie niedawno kupiłam swój ulubieniec z Nivea. Więc ten oddałam dalej. Znam tak krem ,a raczej wersję z kokosem. Ucieszyłam z niego,bo lubię te kremy jak i markę. Z chęcią jesienią będę go używać. Firmę znam oczywiście i też lubię. Wczoraj użyłam już tusz z Bourjois i moje pierwsze wrażenie jest dobre. Wydłużył mi rzęsy ,nie sklejał i ładnie mi je rozdzielił. Taki efekt od tuszy do rzęs wymagam. A to podgląd który daje efekt roz...
Komentarze
Prześlij komentarz