Hej :) Wiecie albo i nie ale co jakiś czas robię porządki w kosmetykach . I oddaję je po rodzinie lub znajomym. I nie biorę za to ani gorsza. Lubię patrzeć jak ktoś się cieszył z nich,a ja jestem dumna z tego :) Wiecie jak u mnie jest z kosmetykami do włosów najmniej się lubię:) Więc i najwięcej oddać chcę. Tym razem padło na odżywkę do włosów z Aussie. Użyłam jej 2 razy i skończyło się moje testowanie :) Cóż chyba jednak moje włosy nie przepadają za nią. Wcierki Onlybio ani razu nie użyłam:) Cóż zrobić,jednak taki kosmetyki to nie moja bajka. Suchy szampon chyba z Biedronki nie pasuje mi. To akurat nowe nie użyte opakowanie. Poprzedni oddałam i wróciłam do swego ulubionego :) A no i próbki. Dwie odżywki, bo wiem że nie zużyję je :) I mamy też coś z kolorówki. Każdy z tych kosmetyków wypróbowałam po jednym razie. Więc tak podkłady z Lirene i z Revers są za jasne dla mnie. Lirene to nawet lekko się zetarł mi na brodzie. Rewers wygrał u mnie ,no ale szkoda ze kolor nie p...