Moje kosmetyki kolorowe :)

 Hej:)

Przychodzę do Was z ostatnim postem w czerwcu :)Tym razem pokażę Wam ile mam kosmetyków do makijażu. I nie mam ich dużo,  co mnie cieszy:) U mnie te kosmetyki wolno schodzą. 



Mam jeden tusz do rzęs i taka ilość jest dla mnie najlepsza. I tak tusz użyję dopiero pewnie jesienią . No chyba że zdarzą się latem chłodniejsze dni :)


Miałam sporo paletek , ale rozdałam je. I zostało mi tylko tyle. Mini kolekcja i dla mnie sam raz. Jak już się maluję ,to używam cieni do powiek z NYX. 


Mam też dwa pigmenty i je używam bardzo rzadko. Ale nie oddam je , bo mogą się przydać:)


Do brwi mam dwa produkty i używam je na zmianę. Białe opakowanie to żel a czarne to kredka biała.  Obydwa produkty są z NYX , jak sporo mojej kolorówki:)


Przestawiam trzy kosmetyki do rozświetlenia naszej cery oraz ciała:) Tak rozświetlacze używam latem na ramiona i dekolt.  Tyle mi wystarczy i więcej nie zamierzam mieć. 

A mam jeszcze korektor z Lovely. Ale zapodział mi się do zdjęcia :)



Moja ulubiona kategoria , czyli błyszczyki do ust :) NYX już praktycznie wykończyłam i znajdzie się w denku. Został mi ten z Lovely plus serum z tej samej firmy. Chyba będę musiała na wakacje jeszcze jeden kupić. 



A tu do ust kosmetyki,  które używam najrzadziej. Ale nie znaczy że nie używam:) One idą w ruch w zimniejsze dni. I jak nie przepadam za szminkami , ale te jakoś lubię. Mam też jedną konturówkę i jej używam bardzo rzadko. Ale traktuję ją jak szminkę. Taka ilość jest jest w sam raz dla mnie :)



A na koniec jeśli chodzi o usta , to pokażę ile mam balsamów:) Niebieski który dostałam w prezencie od hotelu używam teraz na noc . NYX jest problematyczne,  bo trzeba rąk użyć. A Carmex czeka, bo jest nowy. Taka ilość balsamów jest ok :)


No i przyszedł czas na pachnidła:) Miałam dwa antyperspiranty , ale dwa dni temu oddałam z AA. Był bardzo dobry ,ale jednak wolę jeden mieć. No i padło na mojego ulubieńca:) Mam też dwie mgiełki do ciała i je używam w cieplejsze dni. Mniejszą mgiełkę brałam na Majorkę i teraz też pojedzie ze mną na wakacje. A perfumy z Nike czekają na zimniejsze dni :) Taka ilość może być i narazie więcej nie planuję nic w tej kategorii zmieniać. Nie przepadam jak mam dużo zapachów. 

No i to tyle :) Co sądzicie o mojej małej kolekcji ?

Pozdrawiam:)

Komentarze

  1. Fajnie wyglądają, bo nie wiem jak działanie, nie miałam ;) Jednak to dobry kierunek, by mieć tylko to co się często używa, sama tak zrobiłam, a poszłoby więcej, ale córka mi podbiera, więc nie ma co wywalać ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

365 dni:)

Kolekcja Bell× Red Lipstik Monster :)

Moje zakupki :)