Hej :)
Nie zapomniałam o Was , spokojnie:) Przychodzę do Was z postem który lubicie i ja tak samo czytać u innych. Zakupy kosmetyczne staram się robić przemyślane i kupuję tylko jak coś mi się kończy. I udaje mi się to :)
Jak robiłam te zdjęcie , to jeszcze używałam żelu do mycia twarzy z Cien. Ale mi się skończył i teraz używam Isane. Jak wiecie z Isany jest moim ulubionym żelem i kupuję go w Rossmann . Udało mi się go upolować na przecenie :)
Widzicie na zdjęciu 3 produkty , ale środkowy nie dawno mi się skończył. Krem z Bielendy kupiłam w Rossmann albo Biedronce. Wyleciało mi to z głowy:)
Krem pod oczy z kolei kupiłam napewno w Rossmann . A serum z Bielendy dorwałam w fajnej cenie w Biedronce :)
Dawno nie miałam nic z tej marki , a ma fajne produkty do pielęgnacji ciała. Balsam do ciała o dość sporej pojemności kupiłam w Biedronce :)
To co lubię najbardziej czyli żele do mycia ciała:) Jedynie z Cien wykończyłam , nim pojawił się ten post. Jak wiecie te żele można w Lidlu kupić. Żel z Isany kupiłam w Rossku. Żel Yope i żel-peeling kupiłam też w Lidlu.
Dużą butle wody mineralnej z Bielendy dostałam jako prezent na Święta.
Mam mało produktów do pielęgnacji rąk i mogłam sobie pozwolić na 2 kremy :) A dodatkowo kupiłam krem do stóp. Wszystko zakupione w Rossmann.
Mój ulubiony płyn do higieny intymnej z Ziaja , zakupiłam tym razem w mniejszej butelce. Kupuję je w pobliskiej Aptece.
Postanowiłam kupić też nowy szampon i postawiłam na Schauma. Kupiłam też odżywkę, która może sprawi że moje włosy bardziej odżyją. Po zimie stały się trochę przesuszone , ale już widzę poprawę pomału:) Szampon kupiłam w Dealz a odżywkę w Drogerii Jawa.
Upolowałam też gazetę Zwierciadło i za fajną cenę dostałam w niej 2 kosmetyki z Soraya :) Więc mam teraz 2 żele do mycia twarzy, ale one idą dość szybko. Do tego trafił mi się też krem do twarzy na noc.
Mam też maseczki w płacie :) Tak nie przepadam za nimi a kupiłam. Ale chciałam wypróbować z Korei :) Mydełko przywiozłam znad morza :)
I następna maseczka:) Tym razem nie jest produkowana w Korei. Kupiłam ją w Lidlu. Z tej firmy były też inne produkty do pielęgnacji twarzy.
Szminkę kupiłam na przecenie w Drogerii Jawa. Jak nie przepadam za szminkami , tak tą jakoś polubiłam:)
A to nie kupiłam sama , ale byłam przy zakupie ich :) Jest to spore opakowanie gąbeczek do makijażu. Kupione zostały w Lidlu.
Nie są to duże zakupy, ale wystarczające. A dzięki temu nie mam dużych zapasów i mogę spokojnie używać co mam. A dzięki temu nie przeterminują mi się kosmetyki. Oczywiście mam też do oddania troszkę, ale to takie kosmetyki które nie użyję. Ale to już w innym poście Wam pokażę:)
Pozdrawiam:)
Komentarze
Prześlij komentarz