Hej :)
Co jakiś czas zdarzają mi się kosmetyki które mi nie podejdą . A nie przepadam by trzymam je w domu i żeby się przeterminowały. Więc wolę je oddać w dobre ręce:)
Użyłam raz tej różowej maski do włosów i moje włosy ją nie polubiły.
Gliss odżywka była ok ,ale chyba spowodowała u mnie przesuszenie się włosów. Ale spokojnie odpowiednie odżywki przywróciły mi dobry stan włosów:)
Wcierki z Eveline nie używałam ani razu. Jakoś nie po drodze mi z takimi produktami .
Ten suchy szampon też nie był używany przeze mnie .
Pianka łagodząca do twarzy i ciała to następny kosmetyk nie użyty przeze mnie.
Dezodorant z Balea to akurat dostałam z Niemiec. Ale nie używam w takiej postaci i też jest nowy.
Żel antybakteryjny kupiłam i w sumie niewiem po co. Jak dzięki takim produktom mam przesuszone dłonie. A u mnie to jeden z większych problemów. To też nieużywany produkt .
Drugi suchy szampon i troszkę go użyłam. Na moich włosach prawie nie dawał efektów. Jednak najlepszy jest Batiste :)
Raz użyłam to coś do rozświetlania ciała ze Stars. Ale jakoś wolę używać rozswietlacze do pewnych partii ciała.
Cień sypki używałam, ale wiem że już go nie użyję i dlatego pójdzie dalej. Jest to polskiej firmy produkt.
No i przyszła kolei na kolorówkę:) Spray do utrwalania makijażu nie używam i dlatego żegnam się z tym z NYX. Kosmetyk nowy i nie używany.
Cień do powiem z Pierre Rene jest też nie używany. No i to jest nie mój kolor.
Dwa pudry w kamieniu z różnych znanych firm . Cóż wiem że nie użyję ich , bo nawet nie używam podkładu. A u mnie się przeterminują. Użyłam jeden 1- 2 razy a drugi z 3 razy. Więc praktycznie nowe są:)
Próbki perfum i nie pasują mi zapachowo. Dla mnie też lekko je czuć. Sprawdzałam na ręce zapach.
I to wszystko. Tym razem nie oddaje tak dużo. A co lepsze teraz używam kosmetyki które mi pasują :)A i tak kosmetyki oddaję za darmo :)
Pozdrawiam:)
Komentarze
Prześlij komentarz