Co zabrałam ze sobą na wyjazd:)

 Hej:)

Jak piszę ten post to jestem już na kilkudniowym wyjeździe:) Po 3 tyg bycia w domu , trzeba było znowu gdzieś wyjechać:) 

A co zabrałam ze sobą , to pokażę Wam niżej.


Brałam kosmetyki ktòre używam na codzień. I głównie większość jest na wykończeniu.

Jak widać wziełam źel pod prysznic oraz balsam do ciała. To takie podstawe kosmetyki.


Mam też ze sobą 2 toniki. Z Bielendy używam teraz na wieczór a z Ingrid rano.


I znalazły się też 2 żele do mycia twarzy. Z Isany używam wieczorem a z tołpy rano. A płyn miceralny z Eveline mam nadzieję że się przyda.


Podstawa pielęgnacji czyli szampon i moja odżywka. Więcej produktów nie używam z tej kategorii.


Płyn do higieny intymnej to podstawa mojej pielęgnacji. Oprócz tego krem do stóp oraz krem pod oczy.


Mini krem do rąk z Douglas wziełam , bo jest w sam raz do torebki. No i woda kokosowa to podstawa dla mnie teraz w wakacje:)


Oczywiście wziełam też antyperspirant z Nivea , mgiełke do ciała i mgiełke do nóg z Victoria's Secret.

Próbki wziełam też i może je użyję. A jak znam życie przywiązę je do domu spowrotem:)


Resztke mojego jedynego kremu do twarzy też wziełam . 


Koloròwka też się znalazła. I to wszystko co używam .

Czyli paletke cieni, tusz , coś do brwi i baza pod cienie.


I tu też podstawa mojego makijażu :) Czyli cienie pod łuk brwiowy , rozświetlacze i oczywiście mój ulubiony korektor.


Ale mam też coś do malowania ust:) A jest to Wibo×Stysio i GR.

I to tyle;)

Wziełam 3 kosmetyczki , ale z pielęgnacji używam wszystko.

Pozdrawiam:)

Komentarze

  1. sporo zabrałaś ze sobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale używałam wszystko:) Bo to kosmetyki ktòre używam teraz.

      Usuń
  2. Znam korektor Lovely i całkiem polubiłam. Dziś siostra kupiła mi też ten żel olejek Tołpa - jestem mega ciekawa! Kusi mnie też krem pod oczy od nich i tonik Bielenda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten żel mi się spodobał:)Tonik ładnie pachnie malinami

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

365 dni :)

365 dni :)

1 grudzień :)