Moje kosmetyki kolorowe :)

Hej :)

W porównaniu do innych blogerek, to mam mało kosmetyków do makijażu.  Więcej nie potrzebuję, bo i tak mało się maluję.

Oto przegląd tego co mam :)



Mam w sumie dwa tylko podkłady :)Z Loreal True Match jest rewelacyjny. Bardzo go lubię. 
A ten z Delia to najlepiej latem używam . Mówię poważnie 😀No bo wiecie on się ściera  jakoś 😀

Daję Wam nr jak coś jakie mam ich .



Pudry takie w kamieniu w sumie mam trzy. Ten jeden z Lovely to brązer.
Puder biały czekoladka czyli z  Lovely nie podpasował mi za bardzo.
Puder bananowy z Wino praktycznie nie używałam.  Więc nie mam zdania o nim.
Na końcu ten z kamienia uwielbiam puder i jako jedyny najbardziej używam.
A czekoladka brazująca nie jest najgorsza, ale źle się ją wsmarowuje.


Uwielbiam róż z Wibo z chęcią go używam . Mam aż jeden i więcej nie potrzebuję.


Brązery mam dwa . Jeden wyżej widzieliście. 
Ten z Miyo jest moim ulubieńcem.  Uwielbiam go jak się zachowuje na twarzy.  




Mam aż 3 rozświetlacze.  I każdy lubię na swój sposób.  Najczęściej używam serduszka i z Wibo holograficznego.



W sumie cieni mam najwięcej z kolorówki a to ich przegląd. Tu widać mam 3 paletki małych cieni . Pierwsze są z Ali i nie używałam ich . Ale pigmentacje mają fajną.
Środkowy kupiłam na przecenie.  Nie używam go ale podobają mi się te kolory .
Z ostatniego używam tylko tego białego.



Te cienie z Bell nie używam.  Znaczy używam tylko środkowej bazy do powiek . I cienie dzięki niej potrafią się trzymać cale dzień.  Uwielbiam ją:)


Tak wiem mam dużo paletek😁Wystarczą mi trzy. Wibo uwielbiam i tak samo Sleek. Trzecia z nich jest made in China😀Tak kłania się Ali😀Ale cienie pomimo tego ma fajne . Tylko mały szczegół ona śmierdzi 😀


Tusz z Eveline i Lovely lubię.  Jak bym miała wybrać to Lovely bardziej lubię za szczoteczkę.  A Eveline z kolei za krycie rzęs.  Chociaż  obydwa nie mają ich mocnych .

HIT blogosfery i to dosłownie . Wszedł szturmem do kosmetyczek i zapewne w wielu już pozostanie :) Ten kamuflarz z Lovely jest rewelacyjny :)

Rozdałam ostatnio błyszczyki.  Bo i po co mi ich tyle . Zapłaciłam sobie tylko moje ulubione . Mam też aż jedną szminkę😀

Dwa ostatnie to moja nowa miłość.  Uwielbiam je po prostu ☺


Holo błyszczyki z Lovely średnio mnie zachwycają.  Jeszcze będę z nimi pracować . I zobaczę jak się spiszą.  Kredek nie używam i pewnie oddam .


Mam oczywiście jeszcze balsamy do ust pielęgnacyjne.  Ale to odrebna kategoria, jak dla mnie .

I to tyle jeśli o moją kolorówkę.  Mam jej tyle ,bo część oddałam.  A tylko te zostawiłam co są na zdjęciach.

Znacie coś z tego ?Lubicie?

Pozdrawiam :)

Komentarze

  1. Znam sporą część :D wcale nie masz mało kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj w porównaniu do innych blogerek to mam mało :)

      Usuń
  2. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie miałam kultowego podkładu True Match :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto kupić i sprawdzić jak się spisze:)Ale nie każdy ma wszystko co inni :)

      Usuń
  3. To ja mam więcej, ale i tak nie tak dużo jak spora część blogerek :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

365 dni:)

Kolekcja Bell× Red Lipstik Monster :)

Moje zakupki :)