Moje nowości 😀
Hej :)
Dawno nie było chyba takiego postu . Ostatnio będąc na wakacjach zrobiłam sobie zakupki kosmetyczne 😀 Oczywiście u mnie w mieście też 😀 Wczoraj z kolei dostałam kosmetyki od kuzynki 😀 Och sroczki lubią gdy opakowania są kolorowe i przyciągają uwagę
Oto przegląd małych nowości u mnie 😀
Sporo maseczek kupiłam do wypróbowania 😀 Wszystkie dla mnie są nowościami. Czarną Bielendy wypróbowałam dziś i fajnie się zapowiada . Więcej o niej w odzielnej recenzji. Ostania próbka widoczna na zdjęciu jest z gazety . Tej firmy i samego kosmetyku jestem bardzo ciekawa . Ostatnio mam zabawkę na wszystko co Chińskie. Chyba to efekt Alixpress 😀Rzeczy z niego też pokaże w innym poście 😀
Oczywiście żele też musiałam kupić 😀 Najbardziej lubię je ze wszystkich kosmetyków.
W mojej kolekcji nie mogło zabraknąć żeli Isany które uwielbiam za te ich zapachy i opakowania . Żel pod prysznic i płyn do kąpieli Avocado Online też fajnie się zapowiada . Zapach jego mnie urzekł :) Mus Nivea jak to mus albo się go lubi albo nie . Ja akurat je uwielbiam i już w te wakacje użyłam jednej limitki. Teraz przyszła kolej na drugą. Ostatnie żele są z Biedronki . Jeden zdążyłam trochę użyć na wyjeździe i jest ok . Ale poczekaj do jesieni bo nie chcę scierać opalenizny😀 Ostatniego jestem bardzo ciekawa . Nigdy nie koala nic z tej firmy . Nawet jej nie znam 😀
Naczytałam się tyle o tych maseczkach w necie że postanowiłam jedną kupić i sprawdzić na swej buzi 😀 Posiadam ekspresową maskę do twarzy Bani Agafii.
Balsam kupiłam jak zobaczyłam kokos w nazwie i na opakowaniu . Ale chyba czuje że będzie sztuczny zapach a szkoda . Zobaczę jak się spisze na skórze. Balsam jest firmy Delia.
I nowość na rynku a raczej większość już go miała albo słyszała o nim . Szampon do włosów Nivea już używam i jest w miarę ok . Więcej recenzji będzie po jakimś czasie 😀
Musiałam kupić coś do opalania i padło na suchy olejek do ciała Dax. Jest ok tyle powiem 😀Nie klei po spryskaniu ciała i nie klei się do ciała piasek . A to najważniejsze. Ci co mają jasną cerę nie radzę używać jego . Możecie nabawić się oparzeń słonecznych. Dla Was jest potrzebna większą ochrona niż ta którą ja miałam.
Dezodoranty były w Biedronki w korzystnej cenie i musiałam je zakupić. I w sumie to moje ulubione 😀
Kuzynka będąc w Warszawie zakupiła mi je 😀 Uwielbiam te masełka do ciała. zapachu ich mnie powalają. Czekam tylko kiedy ona znowu pojedzie tam 😀
Zakupiłam pierwszy raz w życiu peeling do ust . Cóż taki tam sobie gadżet. Tak naprawdę nie mam problemów z ustami .
Szminkę dostałam od przyjaciółki i jest też firmy Bell jak peeling .
A lakier to zakup z Biedronki. Urzekło mnie jego opakowanie takie letnie😀
I to by było na tyle . Jutro u mnie w mieście jarmark 😀
Pozdrawiam :)
Dawno nie było chyba takiego postu . Ostatnio będąc na wakacjach zrobiłam sobie zakupki kosmetyczne 😀 Oczywiście u mnie w mieście też 😀 Wczoraj z kolei dostałam kosmetyki od kuzynki 😀 Och sroczki lubią gdy opakowania są kolorowe i przyciągają uwagę
Oto przegląd małych nowości u mnie 😀
Sporo maseczek kupiłam do wypróbowania 😀 Wszystkie dla mnie są nowościami. Czarną Bielendy wypróbowałam dziś i fajnie się zapowiada . Więcej o niej w odzielnej recenzji. Ostania próbka widoczna na zdjęciu jest z gazety . Tej firmy i samego kosmetyku jestem bardzo ciekawa . Ostatnio mam zabawkę na wszystko co Chińskie. Chyba to efekt Alixpress 😀Rzeczy z niego też pokaże w innym poście 😀
Oczywiście żele też musiałam kupić 😀 Najbardziej lubię je ze wszystkich kosmetyków.
W mojej kolekcji nie mogło zabraknąć żeli Isany które uwielbiam za te ich zapachy i opakowania . Żel pod prysznic i płyn do kąpieli Avocado Online też fajnie się zapowiada . Zapach jego mnie urzekł :) Mus Nivea jak to mus albo się go lubi albo nie . Ja akurat je uwielbiam i już w te wakacje użyłam jednej limitki. Teraz przyszła kolej na drugą. Ostatnie żele są z Biedronki . Jeden zdążyłam trochę użyć na wyjeździe i jest ok . Ale poczekaj do jesieni bo nie chcę scierać opalenizny😀 Ostatniego jestem bardzo ciekawa . Nigdy nie koala nic z tej firmy . Nawet jej nie znam 😀
Naczytałam się tyle o tych maseczkach w necie że postanowiłam jedną kupić i sprawdzić na swej buzi 😀 Posiadam ekspresową maskę do twarzy Bani Agafii.
Balsam kupiłam jak zobaczyłam kokos w nazwie i na opakowaniu . Ale chyba czuje że będzie sztuczny zapach a szkoda . Zobaczę jak się spisze na skórze. Balsam jest firmy Delia.
I nowość na rynku a raczej większość już go miała albo słyszała o nim . Szampon do włosów Nivea już używam i jest w miarę ok . Więcej recenzji będzie po jakimś czasie 😀
Musiałam kupić coś do opalania i padło na suchy olejek do ciała Dax. Jest ok tyle powiem 😀Nie klei po spryskaniu ciała i nie klei się do ciała piasek . A to najważniejsze. Ci co mają jasną cerę nie radzę używać jego . Możecie nabawić się oparzeń słonecznych. Dla Was jest potrzebna większą ochrona niż ta którą ja miałam.
Dezodoranty były w Biedronki w korzystnej cenie i musiałam je zakupić. I w sumie to moje ulubione 😀
Kuzynka będąc w Warszawie zakupiła mi je 😀 Uwielbiam te masełka do ciała. zapachu ich mnie powalają. Czekam tylko kiedy ona znowu pojedzie tam 😀
Zakupiłam pierwszy raz w życiu peeling do ust . Cóż taki tam sobie gadżet. Tak naprawdę nie mam problemów z ustami .
Szminkę dostałam od przyjaciółki i jest też firmy Bell jak peeling .
A lakier to zakup z Biedronki. Urzekło mnie jego opakowanie takie letnie😀
I to by było na tyle . Jutro u mnie w mieście jarmark 😀
Pozdrawiam :)
Fajne produkty! Pozdrawiam ♥️
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kokosu w kosmetykach, ale sztuczny zapach kokosu jest czymś bardzo złym. Ale dużio maseczek! Uwielbiam maseczki. Zastanawiałem się nad peelingiem do ust, słyszałem wiele pozytywnych recenzji
OdpowiedzUsuńtutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com
Oo ile maseczek! Jestem ciekawa właśnie tej czarnej z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńSporo maseczek, większą część z nich znam :) Tą z Banii agafii nie dawno u siebie opisywałam - na lato jest idealna jak dla mnie ♥
OdpowiedzUsuń