ZakamarkiIgusi

Hej :) Pewnie jak dam ten post na bloga to będę już poza domem :) Dzisiaj napisze o balsamie, który polubiłam po pierwszym użyciu. Jak już wiecie uwielbiam zapach kokosa i wszystko co kokosowe:) Zapraszam do recenzji :) Buteleczka balsamu jest nie duża. Spokojnie zmieści się do każdej kosmetyczki na wyjazdy  wakacyjne . Otwieranie jest na klik i dobrze się sprawuje . Wyciska się dość łatwo kosmetyk. Tak i od razu widać o jakim zapachu jest 😁 Balsam to według producenta mleczko . Ale dla mnie to jest to samo . Balsam zawiera wyciąg z kokosa oraz masło karite. Według producenta formuła tego mleczka zawiera aż 96% składników naturalnych. Nie zawiera olejów mineralnych oraz parabenów. Mleczko czyli jak dla mnie balsam super nawilża.  Po użyciu jego moja skóra jest ukojona.   Mogę nie używać go przez dwa dni a i tak nie będę miała wysuszone skóry. A ten zapach kolosa powala :) Uwielbiam wąchać ten balsam . Polecam gorąco go :) Jeden z lepszych ...

Hej :) Wakacje są i mało czasu mam na pisanie bloga . Za tydzień rozpoczynam wakacje poza domem . Nie mogę się doczekać :) Zobaczę nowe miejsca, tak nigdy tam jeszcze nie byłam :) Dziś rozpoczynam serię porównanie kosmetyków.  Bo po co mam oddzielnie o nich pisać, jak są podobne do siebie . Dzisiaj będzie mowa o Olejku orientalnym Marion oraz Welwetowym serum nabłyszczającym Ziaja. Butelki trochę się różnią,co widać gołym okiem :) Ziaja ma w większym opakowaniu swoje serum a Marion w mniejszym . Obydwa mają wygodne opakowania i do tego pompki które nie zacinają się. Olejek zawiera olej z kolosa i tamanu.  Z kolei serum ma w sobie olej amarantusowy. Mówcie  mi i tak nie wiem co to za olej :) Olejek z Marion  ma za zadanie wzmocnić włosy, sprawić że będą elastyczne ,mocne i błyszczące. Stosuje się go na dwa sposoby. Na sucho i na mokro . Ja używam różnie raz na mokro a raz jak już są prawie suche włosy. Należy wycisnąć od 2 do 3 kropli na wło...

Hej :) Dawno nie było na blogu recenzji ,więc przychodzę z nią :) Polubiłam używać serum pod krem i pierwszy jaki używam jest ten dzisiejszy opisywany przeze mnie :) Firmę Marion lubię i większość jej kosmetyków sprawdza się u mnie . Jak zobaczyłam na półce serum , to musiało być moje :) Och te sokole oko blogerki :) Zawiera komórki macierzyste, argan i kwas hialuronowy. Nadaje się na dzień i na noc. I ja tak go używam. Intensywnie nawilża, uzupełnia ubytki w tkance skórnej , poprawia jędrność i elastyczność skóry.  Regularne stosowanie serum zapewnia nawilżenie oraz regenerację komórek skóry. I właśnie jak z tym jest ? Czy nawilża? Używałam solo go ale szybko się wchłania zaraz po nałożeniu.  Jeśli nałożyć się na niego krem ,to tak skóra jest nawilżona.  Czuje te nawilżenie aż do wieczora ,co mi się podoba. A czy poprawia jędrność i elastyczność skóry?  Tego nie zauważyłam za bardzo . Ogólnie moja cera jest elastyczna i ma jakąś tam jędrność. Ser...

Hej :) No i znowu koniec następnego miesiąca :) Czas szybko płynie prawda :)?Niestety muszę post pisać od początku bo mi zjadło poprzedni i nie dało się przywrócić. Jak wiadomo denko to u mnie 365 dni . A czemu tak ?Bo co 2 mc prezentuję co zużyłam i zamierzam jak najwięcej pozbyć się kosmetyków z moich zapasów :) Ale lubię je używać :) No to zaczynamy :) Żele pod prysznic uwielbiam najbardziej ze wszystkich kosmetyków. Wiadomo za co ,za te zapachy :) Każdy z nich urzekł mnie właśnie zapachem ,bo właściwości myjące mają podobne. Który polecam ?Myślę że każdy warto wypróbować. Balea i mango po prostu cudo :) Tutti frutti sam mówi za siebie .Te zapachy Farmony powalają :) Dush gel kwiatowy zapach. Tak lekki i świeży w sam raz na wiosnę gdy wszystko zaczyna kwitnąć😀 Go go następne cudo i ma dziwny tajtajemniczy zapach. Ale go polubiłam po pierwszym razie :) Te dwa maleństwa następne cuda. Pierwszy pachnie wanilią a drugi mieszanką kwiatów. Mydło w płynie z Biedron...