Co wzięłam że sobą na krótki wyjazd :)
Hej :)
Wczoraj wieczorem wróciłam z krótkiego weekendowego wyjazdu do Warszawy:) Oczywiście wziełam że sobą kosmetyki które lubię i też niektóre nowe :)A co kupiłam w stolicy pokaże kiedy indziej:)
Żel oczywiście musiał być i padlo na kokosowy Tahiti :)Świetny ma zapach i przypadł mi bardzo do gustu.
Płyn miceralny Garnier to dobry pewniak jeśli chodzi o zmywanie makijażu . Dobrze sobie radzi z makijażem.
Krem do oczu i do twarzy to konieczność . Jeśli chodzi o krem do twarzy to postawiłam na nowość z nowego pudełka Shiny . I nie zawiodłam się . Do skóry twarzy wziełam też Serum hialuronowe. I też jestem zadowolona z niego .
Oczywiście konieczność dla mnie to wzięcie apelu do mycia miejsc intymnych . Ten na zdjęciu się skończył po zrobieniu zdjęć . I wziełam mój ulubieniec,czyli żel z Ziaji oliwkowy .
Żel do mycia twarzy to mój codzienny ważny aspekt mojej pielęgnacji . Wziełam nowość z Cien . Oczywiście jak dla mnie. Drugi produkt ważny to Tonik do twarzy różany z Evree.
Nowość dla mnie której nie używałam jeszcze to balsam do ciała. Wziełam miniaturkę z gazety z D' Alchemy. Codziennie muszę użyć krem do stóp o tak samo krem I krem do rąk. Balsam z drobinkami używałam jak miałam krótki rękaw. W Warszawie raz tylko go użyłam.
Wzielam maseczkę że sobą I nie użyłam . Brawo ja:) Za to szampon do włosów z Naobay używałam na wyjazdach . Miniaturka zawsze się przydaje:)
Oczywiście musi być coś z zapachów:) Używam jeszcze mgiełki z Avon, bo nadal jest ciepło. Wiadomo dezodorant w kulce Nivea to konieczność . Bez niego ani rusz .
Kosmetyki kolorowe zawsze się przydają:) Zazwyczaj te używam że zdjęcia:) I użyłam ich za raz na wyjeździe:)
I to by było na tyle :) Znacie jakieś kosmetyki?
Pozdrawiam:)
Wczoraj wieczorem wróciłam z krótkiego weekendowego wyjazdu do Warszawy:) Oczywiście wziełam że sobą kosmetyki które lubię i też niektóre nowe :)A co kupiłam w stolicy pokaże kiedy indziej:)
Żel oczywiście musiał być i padlo na kokosowy Tahiti :)Świetny ma zapach i przypadł mi bardzo do gustu.
Płyn miceralny Garnier to dobry pewniak jeśli chodzi o zmywanie makijażu . Dobrze sobie radzi z makijażem.
Krem do oczu i do twarzy to konieczność . Jeśli chodzi o krem do twarzy to postawiłam na nowość z nowego pudełka Shiny . I nie zawiodłam się . Do skóry twarzy wziełam też Serum hialuronowe. I też jestem zadowolona z niego .
Oczywiście konieczność dla mnie to wzięcie apelu do mycia miejsc intymnych . Ten na zdjęciu się skończył po zrobieniu zdjęć . I wziełam mój ulubieniec,czyli żel z Ziaji oliwkowy .
Żel do mycia twarzy to mój codzienny ważny aspekt mojej pielęgnacji . Wziełam nowość z Cien . Oczywiście jak dla mnie. Drugi produkt ważny to Tonik do twarzy różany z Evree.
Nowość dla mnie której nie używałam jeszcze to balsam do ciała. Wziełam miniaturkę z gazety z D' Alchemy. Codziennie muszę użyć krem do stóp o tak samo krem I krem do rąk. Balsam z drobinkami używałam jak miałam krótki rękaw. W Warszawie raz tylko go użyłam.
Wzielam maseczkę że sobą I nie użyłam . Brawo ja:) Za to szampon do włosów z Naobay używałam na wyjazdach . Miniaturka zawsze się przydaje:)
Oczywiście musi być coś z zapachów:) Używam jeszcze mgiełki z Avon, bo nadal jest ciepło. Wiadomo dezodorant w kulce Nivea to konieczność . Bez niego ani rusz .
Mydełko wziełam i nie użylam:) Wiiecie było myśli w hotelu i nie użylam tego:) Główka nie boli. Chusteczki zawsze w drodze się przydają . I oczywiście się przydały:)
I to by było na tyle :) Znacie jakieś kosmetyki?
Pozdrawiam:)
Kusi mnie ten kokosowy żel pod prysznic, jednak mam zbyt duże zapasy, może kiedyś go zakupię .
OdpowiedzUsuńSuper jest i zapach robi swoje:) No ja ograniczam zakupy ale różnie bywa z tym:)
Usuń