Hej :)
Przychodzę do Was z najnowszym denkiem z ostatnich 2 miesięcy. Nie mam tego dużo,ale cieszę się z każdego użytego kosmetyku:)
Użyłam 4 żele pod prysznic , ale nie używałam ich sama. Więc no te 2 duże żele z Palmolive samemu bym używała bardzo długo:) Tym razem z Isana żele pachniały mi średnio.
Balsamy do końca nie użyłam ,bo miałam z nimi małe problemy. Soraya arbuzowa galaretka w sam raz była dobra na cieplejsze dni. Konsystencję miał ten balsam rozpuszczonej galaretki. Nawilżał,ale nie jakoś specjalnie. A pod koniec opakowania zaczął dziwnie pachnieć i dlatego żegnam się z nim.
Z kolei balsam z Bielendy był świetny. Długo go miałam i zastanawiałam się kiedy się skończy. Pompka się zacięła i dlatego go wyrzucam. Nawilżał bardzo dobrze a to dla mnie duży plus.
Pianka do mycia dłoni Sweet Love fajna była. Ładnie pachniała a minus jedyny to szybko się skończyła. Mydło w płynie Cien też był ok ,ale przesuszał mi dłonie.
Obydwa sera do twarzy było ok i moja cera bardzo je lubiła. Czułam nawilżoną cerę i była ona w lepszym stanie . Krem Hanani Annayake też był dobry i też byłam z niego zadowolona .
Nawet użyłam świetny krem do dłoni. Barzo dobrze nawilżał,a to dla mnie najważniejsze jest. Jeden minus nie mogę na niego nigdzie natrafić.
Użyłam nawet troszkę kolorówki:) Szminka z Essence bardzo polubiłam i z chęcią jej używałam w chłodniejsze dni. Trzymała się dość długo na ustach i miała ładny kolor .
Balsam do ust z Onlybio był dla mnie średni. Nic specjalnego i nie zamierzam wracać do niego.
Korektor z Lovely świetny jest i powrót napewno będzie. To mój ulubieniec i wiecie sami jest świetny.
Rozświetlacz z Bell był bardzo dobry. Ładnie wyglądał na twarzy i szkoda że był limitowany.
Maseczki były ok i nawilżał twarz moją. Olej Tamanu z Korei nie użyłam całego,bo zapomniałam o nim. Ale jak używałam,to był to świetny kosmetyk na włosy. A i płatki z Action też były ok.
Co sądzicie o moim denku ?
Pozdrawiam:)
Komentarze
Prześlij komentarz