Hej :)
Dzisiaj pokażę Wam moje zakupy z 2 mc i nie jest ich jakoś dużo. Niektóre kosmetyki już używam a inne czekają sobie ładnie.
Na stronie KupSobieZdrowie kupiłam produkty Evree. Jak się ucieszyłam że był tam mój ulubiony tonik różany:) I oczywiście używam go teraz tak samo krem upiększający do twarzy. Kremik dorwałam za 0.99 g i termin ma do końca marca. A toniki i żele za jakoś ponad 3 zł i terminy mają do kwietnia. Więc myślę że dobrze trafiłam:)
Żel z Isany już używam i ma przepiękny owocowy zapach:) Z kolei nawilżający płyn miceralny z Bielendy też poszedł już do łazienki. I powiem jedno nie szczypie w oczy i przyjemnie mi się go używa.
Dwa produkty są ze słynnej wyprzedaży w Rossku. Dokupiłam krem do rąk z Eos. Jak bym miała za mało ich:) Ale kupiłam i wyszuszają mi gorzej dłonie. Może ten okaże się strzałem w 10. Produkt do którego postanowiłam wrócić to odżywka w sprayu z Aussie. Jaki ona ma piękny zapach i utrzymuje się on na włosach. Tym razem mam trochę inną wersję. A peeling z Tołpu okazał się maseczką:)Cóż podobne opakowanie i pomyliłam się. Ale jestem zadowolona i z chęcią jej używam.
Kupiłam sobie też moją pierwszą czekoladkę , alr w mini wydaniu. I narazie zapowiada się fajnie:) A pilniczki to dostałam jako prezent i nie wiem czy kiedykolwiek ich użyję. Ale wiadomo przydają się.
Zazwyczaj nie używam soli ani nic do wanny. Ale kupiłam sobie by umilić sobie chłodne dni. Wzięłam też z polecenia jednej youtuberki dwie lecznice sole. Z szaszetek czuć jakie są intensywne i z chęcią je użyję.
Nie miałam żadnych maseczek to wzięłam jakieś nowe z Lidla. Widać że klimat mają letni:)
Kupiłam gazety z dodatkami i dorwałam z peelingiem. Akurat mi się jeden kończy i ten wejdzie do niego. Wiedziałam co robię kupując go :) Z kolei maseczka też była w innej gazecie i też chciałam ją wypróbować.
Będąc w innym mieście na zakupach kupiłam błyszczyk z SinSkin. Był na przecenie :) A 3 następne kosmetyki to najnowsze zakupy. Jak wiecie albo i nie trwa promocja na kolorówke. Kupiłam tusz do rzęs z Miss Sporty i się rozmazuje . Chociaż na rzęsach ładnie wygląda. Z kolei pachnący cynamonowo rozświetlacz z Wibo fajnie się zapowiada. A błyszczyk Make Up Obsession to mój nowy ulubieniec .
Mgiełka z Sinsay poczeka sobie na wiosnę. Ma zapach lekki i nie przytłaczający.
Podczas ostatnich zakupów promocyjnych kupiłam krem do rąk. A co tam jeden w tą czy we wtą:) Stał przy kasie i patrzył na mnie.
I to tyle:)
Co sądzicie o moich zakupkach?
Uuu super ceny za kosmetyki evree! Idę sprawdzić czy jeszcze są dostępne :D
OdpowiedzUsuńZnam kilka produktów poza tym - micel Bielenda (jeden z ulubieńców), maska Tołpa (kolejny ulubieniec, a peeling który chciałas kupić u mnie się nie sprawdził do końca), maski Cien (został mi jeszcze banan, kokos był super, mango takie sobie) i peeling duetus (przyjemny, chociaż zapach akurat jest minusem :P).
A właśnie kokos bardzo przyciemnia skórę i czy robi plamy?Bo jest bazująca chyba ta maseczka.
UsuńDla mnie wcale nie przyciemnia :D Ani nie robi plam - trochę też się tego obawiałam, za to ma ciekawą konsystencję i super zapach dla mnie, działanie szału może nie robi, ale za tą cenę.. :D
UsuńUff to mnie pocieszyłaś:)
UsuńNajbardziej zaciekawiła mnie paleta cieni! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jak na pierwsze użycie jej to jestem narazie na tak:)Pozdrawiam również:)
Usuń