Aktualizacja mojej pielęgnacji:)

Hej :)

Dwa razy w roku robię taką aktualizację i tym razem też tak będzie:) Pokaże Wam ile mam wszystkich kosmetyków z pielęgnacji.  Nie mam tego tak dużo, z czego się cieszę bardzo.  Większość używam i nie mam dużo zapasów. 

Zapraszam niżej  do zestawienia mojej całej pielęgnacji:)


Kremy do twarzy mam 2 i myślę że to odpowednia ilość . Jedynie brakuje tu kremu na noc , ale kupię po lecie. Używam ten z Tołpy teraz.


Tu mam dwa serum do twarzy i obydwa używam.  Taka ilość jest dla mnie wystarczająca. 


Żeli do twarzy mam 3 i to dla mnie za duża ilość. Teraz używam dwóch pierwszych.  Jeden mam na rano a drugi na wieczór.  Isana z kolei czeka ze mną na wyjazd wakacyjny.


Peelingi do twarzy mam 2 i wystarczy mi jak zostanę z jednym. Używam niestety tego pierwszego teraz. Czekajcie na post dotyczący jego i nie będzie to post wychwalający go


W sumie nie potrzebuję tych kosmetyków. Ale jak mam to już będę ich używać.  Mam coś na pryszcze jak i olej do ciała.  A no i żel aloesowy. Też przyda się na wakacje. Tylko ten pierwszy produkt używałam.



Do zmywania makijażu mam jeden płyn mineralny i chusteczki. Używam micela tylko i chusteczkę czekają na wyjazd . Dla mnie to odpowiednia ilość.


Krem pod oczy zawsze staram się mieć jeden. Wiem że ten produkt zawsze jest bardzo wydajny. Tu mam serum pod oczy i w sumie nie wystarcza mi.



No tu niespodzianka mam aż tylko 3 żele pod prysznic:) Pamiętacie jak miałam rok temu nawet ponad 10 ? Teraz staram się mieć w domu minimum 4 i nie wezwij.  Używam teraz ten z Isany.



Płyn do higieny intymnej zawsze mam jeden. Więcej nie potrzebuję, bo wiem jak długo używa się ten produkt.


Balsamy do ciała mam 3 i dla mnie to wystarczająca ilość.  Używam teraz tych z Fluff na zmianę.  Najbardziej to czekam aż użyję tego z Bielendy:)


Kremy do rąk mam aż 3 a w sumie 4. Ale ten 4 gdzieś mi zaginął. Dla mnie to wystarczająca ilość i nie zamierzam więcej mieć.  Wiem potrafię mieć ich nawet 9 :) A i używam dłuższy czas krem z Bielendy.



Zawsze krem do stóp staram się mieć tylko jeden.  Nie potrzebuję więcej , bo i tak ten produkt jest wydajny.  Ja używam tylko na pięty.


Dwa szampony do włosów i dla mnie ta ilość jest wystarczająca.  Używam teraz Dove a miniaturka Biokap pojedzie ze mną na wakacje.


Tonik mam jeden i więcej nie potrzebuję.  A tej butli będę używać pewnie kilka miesięcy.



Produkty dodatkowe do włosów mam w ilości 5 . I dla mnie to za dużo:) Używam wszystko oprócz galaretki z Syoss. Ona poczeka aż coś mi się skończy:)


Maseczki do twarzy mam aż 4 a raczej już 3. Wczoraj użyłam jedną ze zdjęcia.  Taka ilość jest dla mnie za mała:) Lubię używać je i lubię mieć wybór.

I to tyle:) Jutro przyjdzie mi BeGlossy i nowe kosmetyki od nich. Ale noe wiem co mi przybędzie :)

Co sądzicie o mojej ilości ?Zmniejszyłam w tamtym roku bardzo ilość ich i jestem zadowolona z siebie.

Pozdrawiam:)

Komentarze

  1. Dla mnie to dużo, bo sama staram się mieć otwarte po jednym produkcie, nie mówięo tych w zapasach. Miałam płyn micelarny z bielenda i był bardzo fajny :) Krem od nich do ciała miałam pomarańczowy i też genialny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam też tak otwarte a raczej staram się:) Już mam mniej kosmetyków niż widać na fotkach.

      Usuń
  2. uwielbiam kosmetyki od bielenda!

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że pielęgnacja bardzo przemyślana. Wszystkie te marki znam i mają wiele perełek w swojej ofercie :)
    Ja aktualnie ograniczam liczbę kosmetyków do minimum, bo moja cera nie chce ze mną współpracować :/

    www.weronikajankowska.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Większość produktów nie znam więc trochę mnie kusisz aby je przetestować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, sporo tych produktów :) Mnie najbardziej ciekawi zapach żelu pod prysznic Isana :) Lubię ich kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z Isany zapach jest cudowny i w sam raz na lato:) Ja też lubię ich kosmetyki.

      Usuń
  6. Trochę tego jest, ale jak na roczne zużycie nie jest źle. Zauważyłam kilka kosmetyków których wcześniej nie znałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie to nie roczne zużycia:)To co mam w domu teraz. W rok użyłam więcej:)

      Usuń
  7. Ja lubię płyny marki Isana i oczywiście maseczki do twarzy zawsze są przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że masz I tak sporo kosmetykow, tak naprawdę każda kobieta ma tyle, a czasami nawet więcej. Ja mam podobna ilość do ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio jestem pozytywnie zaskoczona Tołpą. Jakie oni mają świetne kosmetyki! Tych, co tu pokazujesz, jeszcze nie testowałam, ale na niektóre mam już ochotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam ci rację. Poznaję tą markę i kosmetyki mają świetne.

      Usuń
  10. Moja kosmetyczka to zwykle masło shea...

    OdpowiedzUsuń
  11. A mnie zaskoczyła Isana . Kilka ich nowych kosmetyków zostało ze mną na dłużej

    OdpowiedzUsuń
  12. Może kiedyś sięgnę po jakiś kosmetyk z Twojego posta

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wpis :) Ja w tym miesiącu nie kupuję kosmetyków, bo czeka mnie zakup butów na urlop. Na https://butymodne.pl/creepersy-damskie-c148422.html znalazłam już bardzo fajne buty w atrakcyjnych cenach. Chyba coś wybiorę dla siebie. Kosmetyki kupowałam w zeszłym miesiącu i mam spore zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O super:) No ja mało kupuję teraz kosmetyków.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zakupki ,czyli to co każdy lubi :)

365 dni:)

Kolekcja Bell× Red Lipstik Monster :)