Moje polecenia kosmetyków kolorowych z Rossmanna:)

Hej :)

Pewnie każdy z Was wie że teraz trwa najbardziej znana promocja w kraju. Tyczy się oczywiście ona Rossmanna i 55% na całą kolorówke. W tym roku została przesunięta i jest razem z promocją na pielęgnację.  Ja też coś kupiłam, ale pokażę Wam oczywiście w innym poście. 

A teraz pokażę co mam z Rosska i co polecam. Pamiętajcie to są moje odczucia i nie każdemu musi to przypasować.

  the Falsies Lash Lift Mascara Maybelline  
Cena 41.99 zł


Maskara podbiła moje serce i z chęcią ją używam.  Ładnie podkreśla moje oczy i cały dzień się trzyma.  Ładnie je pogrubia i wydłuża. Szczoteczka jest w formie klepsydry i jest dość duża. I jak ktoś nie lubi silikonowych szczoteczek , to ta jej nie ma :)

Kredki do brwi  Designer 24gh Miss Sporty
Cena 13.99 zł
Brown Sugar Slim Maybelline Cena 37.99 zł




Dwie firmy , dwie kredki , dwa różniące się kolory w nich. A co je nie różni:)? A to że są obydwie do brwi. Ta z Maybelline jest dla mnie bardziej wyprofilowana i można nią uzupełnić włoski.  Z kolei z Miss Sporty to w sumie by nadal im kolor bardziej.  Maybelline jest trwała i ciężko było mi ją zmyć z dłoni.  Z kolei na brwiach dał  sobie radę płyn bez problemu:)  A co je różni jeszcze ? Kredka Maybelline jest bardzo cienka a Miss sporty odwrotnie. Obydwie są wysywane a to jednak dla mnke plus.  A ta droższa ma jeszcze grzebyczek do uczeszania naszych brwi.

Miss Sporty to 002 Fab Brown a Maybelline to Medium Brown.

Lovely No More Dark Circles  Cena 16.49 zł
Lovely Liquid Camouflage 15.49 zł


Dwa korektory jednej firmy to moje ulubieńce. Jeden używam pod oczy a drugi na niedoskonałości.  Ten pierwszy ładnie wygląda pod oczami i zakrywa cienie. Z kolei ten drugi jest , dla mnie trochę słabszy w tej kwestii. Obydwa są bardzo znane i lubiane. Więc musiały pojawić się u mnie :) Pierwszy ma nr 2 a drugi nr 3. Przy czym ten drugi może ciemnieć na twarzy po nałożeniu go. Chociaż mi się  to nie zdarzyło.

BOURJOIS Róż do policzków  56.99 zł
BOURJOIS Delice de POUDRE Bronzer 69.99 zł



Jak wiecie te  kosmetyki nie należą do najtańszych w Rossku i opłaca się je kupować na promocji. Ja zawsze tak robię jeśli chodzi o tą markę. Zdaję sobie sprawę że na internecie może być taniej. Te produkty to też w sumie klasyki.

Róż dla mnie jest troszkę rozświetlający i ładnie wygląda na policzkach. Daje naturalny efekt i nigdy spbie nie zrobiłam nim krzywdy. Z kolei brązer daje podobny efekt i można go fajnie budować. Obydwa kosmetyki ładnie pachną:)A róż ma lusterko i mały pędzel.  Nie raz go też używam i daje radę.

LOVELY Miss Lily  Cena 30.99 zł
EVELINE Sparkle  Cena 59.99 zł
LOVELY Surprise Me  Cena 26.99 zł



Każdą z tych paletek lubię i każda z chęcią używam.  Nie wiem co mogę o nich napisać.  Chyba tyle że cienie są intensywne i dobrze się trzymają na powiekach. A ta malutka z Lovely i z Eveline cienie w nich osypują sie dość mocno. Oczywiście tyczy się jak nakladacie pędzlem , więc tu umiar wskazany jest. Z kolei Miss Lily mniej się osypuje i cienie są dość twarde. Więc tu będą dość wydajne. Bo w tych 2 paletkach to nie koniecznie:) Nie pokażę Wam ich środek, bo one są jak by w moim projekcie. Używam je nadal pomimo że projekt wróci jesienią. A jak mi idzie po za projektem dowiecie się na początku czerwca:)

EVELINE  glow and go !  Cena 20.99 zł


Ta tubka na zdjęciu to rozświetlacz w płynie:) Daje ładny blask na twarzy i można go budować.  Ja go używam najpierw a potem kładę na niego rozświetlacz w kamieniu. I wtedy dopiero widać efekt , jak ładnie iskrzy się skóra:) Uwielbiam ten efekt.  A używam go też na skórę ciała  i to najbardziej latem.

AA Cień sypki do powiek  Cena 23.49 zł


Cień który mam podkreślam nim okolice pod brwami. I mogę powiedzieć że ładnie to wygląda i daje efekt rozświetlenia. Też nie jest ono bardzo mocne i można je budować.  Ja mam cień jasny z drobinkami brokatu. Nr jego to 06 DELIGHTFUL SPARKS.

MAX FACTOR Lipfinity Lip Colour  Cena 64.99 zł
LOVELY H2O  Cena 14.49 zł
MAYBELLINE  Super Stay Ink Crayon  Cena 49.99 zł
CARMEX  Cena 10.99 zł




Mam więcej produktów do ust, ale tylko te 4 które można kupić w Rossmann. Lovely H20 jest moim ulubieńcem z tych wszystkim.  Usta pomalowane nim dają efekt takiej tafli wody .  Pamiętajcie to błyszczyk i z reguły one nie utrzymuja się długo na wargach. Jedyny minus że jest mało wydajny.  Carmex z kolei używam zimą i gdy czuję że moje usta mogą być przesuszone. Zazwyczaj nie mam z tym problemu.  A też używam jak mi zimno wyskoczy na wargach. Wtedy idzie Carmex w ruch :)

O Maybelline i Max Factor nie mogę dużo powiedzieć. W sumie Maybelline dość długo utrzymuje się na ustach.  I jest w wysuwanej kredce . A po za tym jest bardziej konfortowa niż jej znany odpowiednik. A Max Factor zawiera szminkę w płynie plus taki biały balsam. Po nałożeniu go na szminkę daje efekt takiego błyszczyka. A usta ładniej wtedy jeszcze wygladają:)

W sumie to tyle. To są moje opinie i naprawdę to musi Wam przypasować dany kosmetyk. Ja opisuję tylko moje spostrzeżenia:) Większość tych kosmetyków długo już używam. 

Co sądzicie o nich ?

Pozdrawiam:)

Komentarze

  1. Bardzo lubię ten 'grubszy' korektor, a ten 'cieńszy' mnie ciekawi - mówię o eveline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten cienki dla mnie jeszcze lepszy jest:)Chyba o Lovely:)

      Usuń
  2. Między innymi również kupiłam korektor z lovely do testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze uwielbiałam ten korektor z lovely... Ale trochę mi się zbladło i stał się dla mnie zbyt pomarańczowy :/ Muszę się opalić tego lata!
    http://klaudencja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna recenzja, ja polecam te korektory które pokazałaś, sama korzystam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak one to już są chyba bardzo znane:) I dla mnie najlepsze.

      Usuń
  5. Większość tych produktów znam z blogów. Miałam tylko Carmexa i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zakupki ,czyli to co każdy lubi :)

365 dni:)

Kolekcja Bell× Red Lipstik Monster :)