Półroczny przegląd moich kosmetyków pielęgnacyjnych:)
Hej :)
Dzisiaj przychodzę do Was z postem podsumowującym ile mam kosmetyków wszystkich do pielęgnacji:) I powiem Wam jedno jestem dumna z ilości ich :) Od razu powiem które to nowości bo nie mam ich dużo:)
A oto przegląd ich :)
Tu proszę brawa dla mnie :) Ograniczyłam bardzo tą kategorię i kupuję tylko tyle ile potrzebuję żeli. Nowość to olejek do życia ciała z Bielendy:) A teraz w łazience stoi u mnie ten pierwszy:) Nigdy nie używam paru a jednak preferuję jeden w łazience:)
Krem pod oczy mam jeden i taka ilość dla mnie jest najlepsza. Kremy z tej kategorii zawsze używa się kilka miesięcy. A to jest też nowość u mnie :)
Serum i tym podobne mam w ilości 4 :) Orientana to najnowszy zakup z gazety:) Myślę że ta ilość zostanie lub się zmniejszy. Ta kategoria jest pod kontrolą:)Używam tylko Hydro esencję z Bielendy.
Żele do mycia twarzy mam 4 i ta ilość jest spora jak dla mnie. Ale używam tych 3 wyżej i myślę że w wakacje ilość się zmniejszy:)
Tonik mam jeden i to najlepsza ilość dla mnie :) Więcej nie potrzebuję i ubolewam że to ostatnia butelka mojego ulubieńca.
Płyn do higieny intymnej zawsze mam jeden. I w tej kwestii nic się nie zmnieniło.
No i został mi jeden krem do rąk:) A pamiętacie ile miałam pół roku temu:) Tu jestem z siebie bardzo dumna:) Zamierzam teraz mieć tylko jeden lub dwa kremy i nie więcej. Serum do paznokci mam jedno. Nie używam takich kosmetyków a że mam z pudełka to już inna historia:)
Krem do stóp też mam tylko jeden. I więcej nie kupuję bo te produkty używa się nawet rok. A i mam jeszcze pumeks w kremie. Taka ilość produktów do stóp mi wystarcza.
A tak każdy z tych 4 produktów używam:) Chociaż serum ostatnio stoi u mnie i muszę wziąć się za używanie jego.
Płyny mineralne mam dwa i to duże butelki:) Ale spokojnie kiedyś je użyję. To i tak dużo jal dla mnie :) Ale że projekt mój wraca po lecie to będę je używać:)Używam tego z Bielendy co widać:)
Peelingi do ciała mam dwa alw jeden oddam:) Tu jest ilość która mi się podoba i nigdy nie mam zapasów.
No i kolej na produkty do włosów:) Mam jeden szampon i nie mam tu zapasów. Odżywki do włosów mam dwie. Używam tej z TBS. A druga czeka ładnie w kolejce:) Tu jestem zadowolona bo nie mam żadnych praktycznie zapasów.
A i mam jeszcze jeden kosmetyk do włosów:) Suchy szampon zawsze mam w ilości 1 i więcej nie potrzebuję mieć. Tu zapasów nigdy nie będę mieć.
Balsam i masełko do ciała i więcej nie potrzebuję. Ta kategoria bardzo mi się zmniejszyła i jestem z tego zadowolona. Używam teraz balsam do ciała Tołpy:)
Peeling do twarzy mam jeden i tyle mi wystarczy. Ogólnie nie używam takich kosmetyków i wolę te w żelach. Ten czeka sobie na nie wiem co :)
Tu może być szok:) Mam aż 5 pełnowymiarowych maseczek i użyłam tylko 2 te na górze. Buna jest najnowsza i jestem jej ciekawa. Zamierzam teraz używać tylko te maseczki:)
Mam dwa żele aloesowe i jeden z nich pojedzie ze mną na wakacje. Ta kategoria jest dla mnie wystarczająca.
I to co mnie cieszy bardzo to zmniejszenie maseczek :) Zostałam z dwoma tylko :) A czemu zmniejszyłam? Bo chce użyć te pełnowymiarowe a nie chcę by w saszetkach czekały. W tym mc już ich nie będzie w zapasach:)
Jak na mnie to mam sporo próbek , ale pojedzie część ze mną może na wyjazd za tydzien:) Tu bym chciala wszystkie użyć ale ciężko u mnie z tym.
O i nawet jest jeszczw jedna próbka kremu. W sumie większość kremów dostałam w tamtym tyg :) Jak widać mam jeszcze plastry do nosa , płatki ppd oczy i maseczkę do włosów. Maseczkę kupiłam nie dawno.
W pudełku z różnymi rzeczami min. sztucznymi rzęsami miałam te maleństwa:) Widać cp jeszcze mam :) Jakieś platki pod oczy , próbki kremów BB z BeGlossy , maseczkę Marion itd :)
Jak widać mam trochę kosmetyków , ale nie jest to ilość porażajaca. Dla mnie w sam raz i myślę że do grudnia będę miała ich mniej :) Teraz staram się kupować na bieżąco i nie szaleć z zakupami. Przecież trzeba to kiedyś użyć:)
Mam jeszcze pudełko gdzie odkładam kosmetyki do oddania po rodzinie:) I myślę że z tych co tu widzicie coś pójdzie tam i będę miała mniej tego.
I to tyle:) Co sądzicie o mojej ilości kosmetyków:)?
Pozdrawiam:)
Ps. Następny post bedzie o kolorówce i zapachach. Tego jak na mnie mam więcej niż mi potrzeba.
Pozdrawiam:)
Dzisiaj przychodzę do Was z postem podsumowującym ile mam kosmetyków wszystkich do pielęgnacji:) I powiem Wam jedno jestem dumna z ilości ich :) Od razu powiem które to nowości bo nie mam ich dużo:)
A oto przegląd ich :)
Tu proszę brawa dla mnie :) Ograniczyłam bardzo tą kategorię i kupuję tylko tyle ile potrzebuję żeli. Nowość to olejek do życia ciała z Bielendy:) A teraz w łazience stoi u mnie ten pierwszy:) Nigdy nie używam paru a jednak preferuję jeden w łazience:)
Oj tak tu dla mnie jest za dużo kremów. No ale też dostaję je w pudełkach i ilość rośnie:) Mam ich teraz 6 i myślę czy nie zmniejszyć ilość o jeden z nich. Te na górze co widać to używam. W tym Kueshi czeka na wyjazd wakacyjny i lepszą pogodę:)
Krem pod oczy mam jeden i taka ilość dla mnie jest najlepsza. Kremy z tej kategorii zawsze używa się kilka miesięcy. A to jest też nowość u mnie :)
Serum i tym podobne mam w ilości 4 :) Orientana to najnowszy zakup z gazety:) Myślę że ta ilość zostanie lub się zmniejszy. Ta kategoria jest pod kontrolą:)Używam tylko Hydro esencję z Bielendy.
Żele do mycia twarzy mam 4 i ta ilość jest spora jak dla mnie. Ale używam tych 3 wyżej i myślę że w wakacje ilość się zmniejszy:)
Tonik mam jeden i to najlepsza ilość dla mnie :) Więcej nie potrzebuję i ubolewam że to ostatnia butelka mojego ulubieńca.
No i został mi jeden krem do rąk:) A pamiętacie ile miałam pół roku temu:) Tu jestem z siebie bardzo dumna:) Zamierzam teraz mieć tylko jeden lub dwa kremy i nie więcej. Serum do paznokci mam jedno. Nie używam takich kosmetyków a że mam z pudełka to już inna historia:)
Krem do stóp też mam tylko jeden. I więcej nie kupuję bo te produkty używa się nawet rok. A i mam jeszcze pumeks w kremie. Taka ilość produktów do stóp mi wystarcza.
A tak każdy z tych 4 produktów używam:) Chociaż serum ostatnio stoi u mnie i muszę wziąć się za używanie jego.
Płyny mineralne mam dwa i to duże butelki:) Ale spokojnie kiedyś je użyję. To i tak dużo jal dla mnie :) Ale że projekt mój wraca po lecie to będę je używać:)Używam tego z Bielendy co widać:)
No i kolej na produkty do włosów:) Mam jeden szampon i nie mam tu zapasów. Odżywki do włosów mam dwie. Używam tej z TBS. A druga czeka ładnie w kolejce:) Tu jestem zadowolona bo nie mam żadnych praktycznie zapasów.
A i mam jeszcze jeden kosmetyk do włosów:) Suchy szampon zawsze mam w ilości 1 i więcej nie potrzebuję mieć. Tu zapasów nigdy nie będę mieć.
Peeling do twarzy mam jeden i tyle mi wystarczy. Ogólnie nie używam takich kosmetyków i wolę te w żelach. Ten czeka sobie na nie wiem co :)
Tu może być szok:) Mam aż 5 pełnowymiarowych maseczek i użyłam tylko 2 te na górze. Buna jest najnowsza i jestem jej ciekawa. Zamierzam teraz używać tylko te maseczki:)
Mam dwa żele aloesowe i jeden z nich pojedzie ze mną na wakacje. Ta kategoria jest dla mnie wystarczająca.
I to co mnie cieszy bardzo to zmniejszenie maseczek :) Zostałam z dwoma tylko :) A czemu zmniejszyłam? Bo chce użyć te pełnowymiarowe a nie chcę by w saszetkach czekały. W tym mc już ich nie będzie w zapasach:)
Jak na mnie to mam sporo próbek , ale pojedzie część ze mną może na wyjazd za tydzien:) Tu bym chciala wszystkie użyć ale ciężko u mnie z tym.
O i nawet jest jeszczw jedna próbka kremu. W sumie większość kremów dostałam w tamtym tyg :) Jak widać mam jeszcze plastry do nosa , płatki ppd oczy i maseczkę do włosów. Maseczkę kupiłam nie dawno.
W pudełku z różnymi rzeczami min. sztucznymi rzęsami miałam te maleństwa:) Widać cp jeszcze mam :) Jakieś platki pod oczy , próbki kremów BB z BeGlossy , maseczkę Marion itd :)
Jak widać mam trochę kosmetyków , ale nie jest to ilość porażajaca. Dla mnie w sam raz i myślę że do grudnia będę miała ich mniej :) Teraz staram się kupować na bieżąco i nie szaleć z zakupami. Przecież trzeba to kiedyś użyć:)
Mam jeszcze pudełko gdzie odkładam kosmetyki do oddania po rodzinie:) I myślę że z tych co tu widzicie coś pójdzie tam i będę miała mniej tego.
I to tyle:) Co sądzicie o mojej ilości kosmetyków:)?
Pozdrawiam:)
Ps. Następny post bedzie o kolorówce i zapachach. Tego jak na mnie mam więcej niż mi potrzeba.
Pozdrawiam:)
Bardzo lubię takie posty super się je czyta :) Kilka twoich produktów znam - peeling isana, maska evree i tonik tej firmy, pasta bielenda, pewnie coś jeszcze by się znalazło. Jestem ciekawa zapachu nowego olejku Bielendy - jak pachnie? :) Ja z tej serii kupiłam balsam melonowy.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem jak pachnie bo nie otwierałam :)Ale to chyba nowa seria bo pełno produktów widziałam z niej albo się mylę . O balsam to mnie zaciekawiłaś tym. I jak pachnie:)?
UsuńTak to nowa seria :) Ja balsam już otworzyłam i pachnie na prawdę ładnie i wakacyjnie - trochę słodko, ale i świeżo, czuć wyraźnie melona. Sama jestem jego fanką więc mi bardzo odpowiada :)
UsuńTeż otworzyłam olejek :) Pachnie słodko i naprawdę fajny jest :)
UsuńBardzo się cieszę, że w owym zestawieniu pojawił się produkt marki Vianek!
OdpowiedzUsuńKilka z produktów widzę po raz pierwszym, najbardziej zaciekawił mnie płyn micelarny z CL.
Pozdrawiam serdecznie!
Dopiero poznaję firmę Vianek i to mój pierwszy produkt ich :)
UsuńCiekawy pomysł na wpis ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń