Moje dwa małe projekty:)
Hej :)
Dzisiaj przychodzę do Was z ostatnimi postami z tej serii. Zamykam dwa moje projekty. Z jednym wrócę jak chłodniej się zrobi:) A oto jak one mi się udały:).
Pierwszy mój projekt dotyczył wykończenia błyszczyków które miałam i mam w swojej małej kolekcji. I powiem że mi się to udało i jestem z siebie bardzo zadowolona:)
A oto jak prezentuje się to co zostało w ostatnim miesiącu w projekcie:)
Wykończyłam olejek z AA i to co zostało to już nie da się użyć. Pędzelek nie chce mi nabierać resztki kosmetyku. Ale i tak jestem dumna z tego :)
Drugi kosmetyk to Mesauda czyli taki lakier do ust. I powiem Wam że ciezko go nałożyć bez poprawek. Potrafi poza kontur ust wyjechać a to już nie estetycznie moim zdaniem wyglada. Końcówkę jeszcze użyję i też się pozegnam z nim :) Mam nadzieję że do końca wakacji już nie będę go mieć:)
Inne moje produkty używam i w sumie mam 2 błyszczyki które kupiłam na promocji w Rossku . A dwa inne produkty są w szafce i nie ruszam je. Więc one nie wliczają się do projektu.
Ten projekt zamykam i jestem z niego dumna:)
Następny projekt dotyczył paletek cieni. Może i tu nie ma takich efektów ale i tak jestem dumna z niego. Mało kiedy się maluję i to dlatego:)
A oto jak po miesiącu wyglądają paletki :)
W tamtym miesiącu Sleek był dla mnie główną paletką do zdenkowania . A druga paletka była jako uzupełniająca.
No cóż słabo mi poszło denkowanie tej palety. Spadła mi raz i cienie co niektóre się rozsypały. A te co zostały jakoś nie są rewelacyjne. Z paletką postanowiłam się pożegnać. Mam lepsze cienie które z chęcią używam. A tą paletkę bym tylko męczyła i nigdy chyba nie użyła. Matowe są jasne i beznadziejne. A te świecące jedynie jako tako dają radę.
Z kolei ta paletka jest dla mnie o niebo lepsza. I z chęcią jej używałam. Jak widać powiększyłam denko w brązowym cieniu. Tak samo w jasnym jest dość spore denko. Powiększyłam też denka w pomarańczowym i tym jasnym pod brązowym. Ciężko mi określić kolor jego :) Wiecie bo to ani czerwonym, ani brązowy itd:) Te 4 cienie najbardziej lubię z tej paletki. Tu jestem z siebie dumna i to bardzo :)
Teb projekt zawieszam bo latem nie będę się malować. Chyba że będą jakieś chłodniejsze dni :)
I co sądzicie o moich projektach:)? Czy warto robić takie na blogach:)?
Pozdrawiam:)
Dzisiaj przychodzę do Was z ostatnimi postami z tej serii. Zamykam dwa moje projekty. Z jednym wrócę jak chłodniej się zrobi:) A oto jak one mi się udały:).
Pierwszy mój projekt dotyczył wykończenia błyszczyków które miałam i mam w swojej małej kolekcji. I powiem że mi się to udało i jestem z siebie bardzo zadowolona:)
A oto jak prezentuje się to co zostało w ostatnim miesiącu w projekcie:)
Wykończyłam olejek z AA i to co zostało to już nie da się użyć. Pędzelek nie chce mi nabierać resztki kosmetyku. Ale i tak jestem dumna z tego :)
Drugi kosmetyk to Mesauda czyli taki lakier do ust. I powiem Wam że ciezko go nałożyć bez poprawek. Potrafi poza kontur ust wyjechać a to już nie estetycznie moim zdaniem wyglada. Końcówkę jeszcze użyję i też się pozegnam z nim :) Mam nadzieję że do końca wakacji już nie będę go mieć:)
Inne moje produkty używam i w sumie mam 2 błyszczyki które kupiłam na promocji w Rossku . A dwa inne produkty są w szafce i nie ruszam je. Więc one nie wliczają się do projektu.
Ten projekt zamykam i jestem z niego dumna:)
Następny projekt dotyczył paletek cieni. Może i tu nie ma takich efektów ale i tak jestem dumna z niego. Mało kiedy się maluję i to dlatego:)
A oto jak po miesiącu wyglądają paletki :)
W tamtym miesiącu Sleek był dla mnie główną paletką do zdenkowania . A druga paletka była jako uzupełniająca.
Z kolei ta paletka jest dla mnie o niebo lepsza. I z chęcią jej używałam. Jak widać powiększyłam denko w brązowym cieniu. Tak samo w jasnym jest dość spore denko. Powiększyłam też denka w pomarańczowym i tym jasnym pod brązowym. Ciężko mi określić kolor jego :) Wiecie bo to ani czerwonym, ani brązowy itd:) Te 4 cienie najbardziej lubię z tej paletki. Tu jestem z siebie dumna i to bardzo :)
Teb projekt zawieszam bo latem nie będę się malować. Chyba że będą jakieś chłodniejsze dni :)
I co sądzicie o moich projektach:)? Czy warto robić takie na blogach:)?
Pozdrawiam:)
Fajnie opisane, ale popracowałabym nad zdjęciami. :) Spróbuj na jednolitym tle robić albo coś w stylu flatlay. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, ułatwiam naukę angielskiego w przyjemny sposób :)
https://zakrecona-blondynka.blogspot.com/
Na zdjęciach kosmetyków średnio się znam :) Robię inne zdjęcia i daję na instagram i tam są ładne:)Teraz łapię kolory w ogródku :) Z chęcią wpadnę na twego bloga:)
UsuńMoim zdaniem tło jest fajne, naturalne, ale na pewno nie lubię jak na blogach są zdjęcia w pionie i chyba dla większości osób jest to nieprzyjemne w odbiorze. Poza tym dużo milej patrzy się na zdjęcie, gdzie cały produkt łapie się w kadrze, a paletki są często "poucinane" :D No i jak mamy brudne lusterko to po przetarciu całość też prezentuje się o nieeebo lepiej ♡
UsuńA podsumowanie projektów bardzo fajne, będę czekać na kolejne! Rozumiem, że będą dopiero jesenią?
Normalnie mam zdjęcia:)Mój tel takie robi:)Tak bo nie maluję się latem i mało kiedy:)Powrócę do paletek po upałach:) I dzięki za uwagi:)
UsuńSleek i tak poszła do wyrzucenia:)
UsuńMam ogromny sentyment do tej palety Sleeka :)
OdpowiedzUsuńNo ja ją dostałam od przyjaciółki:)Sentyment tez jest:)Ale jednak nie będę jej używać.
Usuń