Promocja -55% w Rossmann :)

Hej :)

Jak co roku wiosną jest wielka wyprzedaż kolorówki w Rossmannie:) Ja pierwszy raz dostałam VIP i mogłam zrobić wcześniej zakupy:) Poszłam więc wczoraj i z chęcią przystąpiłam do zakupów . Fajny plus tego był że nie było tłumu:) Tak wiem jutro on będzie:)

A oto przegląd tego co kupiłam i moje pierwsze wrażenia:)


 Nigdy nie miałam baz pod makijaz więc kupiłam.  Postawiłam na nowosci i mam nadzieję że nie zawiodę się.   Magic Base Bielenda ładnie pachnie i wiecie testowałam ją na dłoni:) Większy test przejdzie w niedzielę.  A ta druga z Lovely to mgiełka bardziej i test bedzie miała w poniedziałek:) Może wytrzyma oblewanie wodą:) Jeszcze jak pisze kokos to jestem sprzedana . Ale wy wiecie o tym :)


 A te gagatki to dwa rozswietlacze w kremiem . Nie miałam nigdy w tej formie i byłam ciekawa ich . Z Lovely może byc za ciemny dla mnie. Ale potestuję oczywiście go . Z kolei z Eveline na gołą skórę bez podkladu daje ładny blask . I utrzymuje mi się od rana. Jestem zadowolona jak na pierwszy raz z niego :) Daje taki subtelny blask ale mozna go budować.  Można też go dodać do ulubionego podkładu:) Ja pewnie tak nie będę  go używać.


 Maskara która mi się śniła po nocach:) Wiedziałam ze musi być moja.  Wiecie chyba za dużo reklamy jego było w tv :) Jak zobaczyłam go na półce to pierwszy wylądował w koszu:) Powiem tak pierwsze wrażenie super jest. Szczoteczka nie jest standardowa , ale jednak super się z nią pracuje. Nie skleja mi rzęs i ladnie je rozdziela. Mozna budować jego efekt na rzęsach. Niby jest subtelny jej efekt ale jednak widać go . Rzęsy sa minimalnie pogrubione ale za to ładnie wydłużone.  To niby pierwsza maskara co nie robi efektu pandy przy zmywaniu:) No dziś sprawdzę to nim umyję buzie żelem:) Wiecie SNAPCARA kojarzy mi sie ze snapem i instagramem:) Tak to też jest nowość.


A oto następna nowość od Lovely czyli korektor pod oczy. Wzięłam nr 2 i trafiłam :) Dzisiaj go użyłam i efekt był super. Co lepsze nie użyłam go dużo pod oczy. Zakrył  mi cienie a to duzy plus . Moja skóra tam ładnie się prezentuje. Widzę że to będzie mój ulubieniec na równi z kamuflażem też Lovely.


Kupiłam sobie paletkę Candy bo podobno są dobre. Przetestuję ją z przyjemnością .  Widzę fajne ma kolory w sam raz na cieplejsze dni. Więcej ma brokatów ale nie szkodzi. Drugi produkt to wkład do paletek Wibo .Nie mam tej paletki ale myślę że szybko te cienie użyję.  Podoba mi się kolorystyka tych cieni i będę je łączyła z innymi.

 Carmex musi byc zawsze u mnie. Bardzo dobrze nawilża . I sprawia że jak dostanę opryszczkę , to dzięki temu szybciej znika. Już nawet to mrowienie mi nie przeszkadza.


Kupiłam spbie tez coś do ust. Pierwszy to Boujors i daje subtelny efekt na ustach.  Drugi to już podobno znany błyszczyk z kolorem H2O Lovely. Jego byłam bardzo ciekawa. Bo co rusz na fb czytałam o nim na grupach. I sporo osób go polecało. Cóż mogłam sobie kupić je, bo nie mam dużo produktów do ust. A projekt jak wiecie prowadzę nadal :)



A na koniec kupiłam pędzel .To z nowej serii która weszła dopiero do sklepów.   On potrzebny jest mi do brązera . Zobaczymy jak się sprawdzi. Cieszy mnie że ma dwie końcówki.  A do tego jest dziewczęcy przez te kolory:)

No i to by było na tyle. Co kupiłyście na promocji:)?

Pozdrawiam:)

Komentarze

  1. Ten korektor Lovely jak i tusz do rzęs mnie kuszą :) Ja nic nie kupiłam :) Miłego testowania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I powiem ci okazały się świetne:)Tusz nie rozmazuje mi się jak łzawią mi oczy od wiatru .

      Usuń
  2. Fajne zakupy :) Ja na razie nic nie potrzrbuję z Rossmana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja lubię Rossman:)I promocję wszelakie:)Ale rozumiem:)

      Usuń
  3. Magic base z bielendy miałam i było okej, ale bardzo jestem ciekawa mgiełki z lovely. Nie widziałam jej nigdy wcześniej. Też nigdy nie miałam płynnych rozświetlaczy, trochę mnie kusi ten z lovely, ale nie wiem, czy nie będzie to kolejny produkt zawalający toaletkę bo nie będę go używać. Ten wkład z cieniem wibo też planuję upolować :). Świetny blog :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mgiełki nie mogłam znaleźć i pomyliły mi się produkty:)No ale w sumie się cieszę z bazy:)A płynny rozświetlacz a raczej rozświetlacze są fajne jednak:)Nimi podkręcam mój rozświetlacz :)

      Usuń
  4. Ja nic. Mam tyle zapasów, że tym razem rossmannowską promocję opuściłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mi się kurczę w tempie szybkim:)Oprócz kolorówki oczywiście:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zakupki ,czyli to co każdy lubi :)

365 dni:)

Kolekcja Bell× Red Lipstik Monster :)