Moje wczorajsze zakupy:)

Hej ;)
Wczoraj w sąsiednim mieście w Galerii zaczęły się obniżki ciuchów i kosmetyków :)Oczywiście nie mogło mnie tam zabraknąć. Ale wiecie jak to jest niby promocję a i tak coś kupisz nie w promocyjnych cenach. I ten tłok,makabra.

Zapraszam do przeglądu moich łupów;)



 Ciuszki kupiłam w Sinsay. Spodni nie planowałam kupować,ale że był mój rozmiar to wzięłam. Tak to rozmiar 32 a bluzeczek XS.
A bluzeczka biała spodobała mi się odrazu i tak samo ten cienki sweterek.

Oczywiście nie mogło się obyć bez bez wejścia do Douglas i szukałam innej drogerii a trafiłam do Hebe :)


W Douglas zakupiłam kosmetyki o których w większość słyszałam, ale nie używałam.


Rękawiczki do demakijażu GLOV jestem ciekawa. Słyszałam o niej dobre recenzje,więc zobaczę jak mi przypasuje. ogólnie wypróbuję ja dopiero chyba w grudniu na Święta :)


Eos znana większości Wam firma,która robi bardzo znane jajeczka do ust :)Zawsze chciałam spróbować tych balsamików i myślę że się nie zawiodę.A że usłyszałam w blogosferze o kremikach,to też musiał mi wpaść do rączek moich :)Obydwa produkty mają urocze opakowania,aż chce się używać odrazu :)
 Reszta kosmetyków to maseczka do twarzy i jakieś próbki.Tej maseczki jest bardzo ciekawa i lubię takie malutkie opakowania.

A teraz Hebe :)
Powiem drogerie znalazłam przypadkiem szukając innej :)Przy okazji wyrobiłam sobie w niej kartę :)


W Hebe zakupiłam kosmetyki,których nie miałam nigdy u siebie w domu. jedynie żel do mycia twarzy Lirene używałam,ale w innej wersji.Ale i tak nie przebije mojego żelu z Isany.

Zauważyłam na półce ten krem do rąk i musiał być mój :)Uwielbiam zapach kolosa we wszystkim. A zapach tego kremu jest obłędny.Podoba mi się że nie jest to duża tubka.
Kosmetyki które zakupiłam też to w promocji tusz do rzęs Maxfactor 2000 calorie.Nie miałam go nigdy,więc nie wiem co i jak.
Tak samo dotyczy maseczek w saszetki,ale znam firmy i byłam ciekawa ich.


I ostatni zakup to książka, na którą czekałam prawie rok.Jestem szczęśliwa że udało mi się ją dostać. Najlepsza trylogia,polecam każdemu :)A gazeta mi wpadła przypadkiem,bo w srodku był kosmetyk.Tylko nie wiem co to jest za bardzo.Mi się wydaje że to coś do ust,a może się mylę.Moze Wy mi powiecie co to ;)?



No właśnie co to :)?

Moje dzisiejsze zakupy w Rosmannie były przed zamknięciem jego ;)



Mój ulubieniec wśród balsamów skończył się, więc zakupiłam tym razem inną wersję. Mydła z Isany uwielbiam a najbardziej limitowane wersję.Zakupiłam o zapachu jabłka i karmelu.O tak pychotka ;)
I to by było na tyle ;)Mam nadzieję że Was nie zanudziłam.Pozdrawiam :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

365 dni:)

Kolekcja Bell× Red Lipstik Monster :)

Moje zakupki :)