365 dni :)
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKfqYuHAVR7en1u8fV6IkajTee3y7_A8FACe0OyTddqZr72DkDYCyPPENm4vWEZPeMd4X5DY0Ii0XPQJKgVbd4li_1B0WbJMRaLKSusMMwDr_YPD6lJiqHvumGIUjV_tURPOKJQJE7I31ap8WEfX6xJsfUgeaEkUDp6c1l8uXAOlla_hmEOneDYUfBfFoG/w300-h400/20240702_175317.jpg)
Hej :) Przychodzę do Was jak zawsze z denkiem po 2 mc. Użyłam troszkę kosmetyków, ale czekają jak by 2 niespodzianki :) A o nich niżej się dowiecie. To pierwsza niespodzianka:) Troszkę już minęło czasu ,jak używałam sporo żeli pod prysznic. Tym razem ładną gromadkę wykończyłam. Każdy mi się podobał z zapachu oraz dobrze mi się używało każdego:) Do twarzy kosmetyki zazwyczaj używam sporo :) Lubię rozpieszczać moją twarz jak i ciało kosmetykami. Tak jak w przypadku żeli każdy kosmetyk mi podpasował. Krem Onlybio używałam 2 lata ,tak był wydajny. I bez bicia przyznam że nie udało mi się go całego do końca zużyć. Termin jego przydatności minął 1 lipca. Ale był świetny na wypryski i dobrze się sprawdzał. Serum to twarzy z Fluff za szybko mi się skończył. A był naprawdę dobry i nawilżał moją skórę. Maleństwo to serum z kalendarza adwentowego z Douglas. Miał sobie retinol i moja skóra od razu się z nim polubiła. Dobrze działał u mnie na wypryski. Jak na takie maleństwo,to był dla mnie w