Golden Skin Care serum do twarzy ,szyi i dekoltu Marion

Hej :)

Dawno nie było na blogu recenzji ,więc przychodzę z nią :)

Polubiłam używać serum pod krem i pierwszy jaki używam jest ten dzisiejszy opisywany przeze mnie :)

Firmę Marion lubię i większość jej kosmetyków sprawdza się u mnie . Jak zobaczyłam na półce serum , to musiało być moje :) Och te sokole oko blogerki :)

Zawiera komórki macierzyste, argan i kwas hialuronowy. Nadaje się na dzień i na noc. I ja tak go używam.

Intensywnie nawilża, uzupełnia ubytki w tkance skórnej , poprawia jędrność i elastyczność skóry.  Regularne stosowanie serum zapewnia nawilżenie oraz regenerację komórek skóry. I właśnie jak z tym jest ? Czy nawilża? Używałam solo go ale szybko się wchłania zaraz po nałożeniu.  Jeśli nałożyć się na niego krem ,to tak skóra jest nawilżona.  Czuje te nawilżenie aż do wieczora ,co mi się podoba. A czy poprawia jędrność i elastyczność skóry?  Tego nie zauważyłam za bardzo . Ogólnie moja cera jest elastyczna i ma jakąś tam jędrność.

Serum jest przeznaczony do skóry suchej ,odwodnionej, pozbawionej elastyczności, jędrności i blasku . Cóż moja skóra twarzy jest odwrotna 😀 Mam mieszaną cerę a pomimo tego serum sprawdza się dobrze .

Jak najbardziej nadaje się pod makijaż . Co mi się podoba po aplikacji , to że serum nie czuć.  Nie lepi się na twarzy ani nic innego .

Buteleczka w którym znajduje się kosmetyk jest z hartowanego szkła. Podoba mi się opakowanie, jest wygodne. 

Zawiera wygodną pipetke, co ułatwia aplikacje . Serum jest wydajne i dla mnie nawet bardzo . Jest lekkie co mi się podoba . 

Jeśli znowu trafię na nie , to z chęcią kupię. Nie jest to drogi kosmetyk i można go kupić pewnie w każdym sklepie.  Ja swój egzemplarz dostałam w Biedronce :) 

Wypróbujcie a może go polubicie tak jak ja . 

Czy używaliście juz te serum ? Jakie inne polecacie ?Pozdrawiam :)